-Ludzie cały czas gdzieś tę wiedzę pozyskują i cieszy nas to, bo dopytują właśnie, gdzie i w jaki sposób możemy segregować odpady. Natomiast dalej brakuje nam gdzieś tej edukacji i dzięki temu możemy tutaj na przykład dzisiaj przy naszej ekologicznej bramce nauczyć ludzi, pokazać co, gdzie faktycznie prawidłowo segregować – mówi prowadząca warsztaty na pikniku.
- – Staracie się na co dzień ekologicznie żyć? Tak, oczywiście segregujemy śmieci w odpowiednie pojemniki. To segregowanie jest takie łatwe i intuicyjne czy jednak trzeba czasem coś doczytać? Nie, trzeba doczytać. Trzeba. Czasem jednak dopatrzeć i dowiedzieć się jak to wygląda – mówią wrocławianie.
Rodzinny piknik przyciągnął wielu wrocławian, a imprezę poprowadziła Grażyna Wolszczak, aktorka, która od lat propaguje ekologiczny styl życia.
- – Warto żyć ekologicznie. Nie mamy wyjścia, musimy żyć ekologicznie. Proszę zobaczyć, co się dzieje z klimatem, więc nie ma wyjścia. Oczywiście za ten klimat najbardziej odpowiedzialny jest przemysł, ale jeżeli my nie będziemy na własnym podwórku dbać o ten klimat, to będzie jeszcze gorzej –mówi Grażyna Wolszczak, aktorka, propaguje ekologiczny styl życia.
Na pikniku było wiele stanowisk, na których można było dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy
- – Jakie są roślinki takie odpowiednie do domu, które właśnie oczyszczają, pomagają nam oddychać? Jest to skrzydłokwiat. To roślina, taka najbardziej znana, którą też serdecznie polecamy do tego, aby sobie w domu ją zasilić. Ale też może być taka grubosz czy też właśnie mamy też inne rośliny, które są też dostępne w sklepach – mówi prowadząca warsztaty.
Za stary sprzęt elektroniczny w prezencie rozdawano kwiaty.
- – Pan dobrowolnie oddał tą wiertarkę, czy córka zabrała? Zabrała, oczywiście sprawną, działająca wiertarkę za kwiaty? Nie, ale facet jest sentymentalny, więc chciałem zostawić. Kolejny śmieć z domu wyniesiony, rewelacja. Tak. Jakiego kwiatka wybrałaś? Wiesz jak się nazywa? Nie. Begonia. To jest dobra okazja, żeby właśnie skorzystać i posprzątać w mieszkaniu z takich rzeczy niepotrzebnych – mówią uczestnicy pikniku.
- Na co dzień z tą ekologią to jak u pana jest? No staramy się segregować, też dawać przykład sąsiadom, bo mieszkamy w takiej dzielnicy, gdzie nie każdy na to zwraca uwagę – dodaje mieszkaniec Nadodrza.
Inni produkowali las w słoiku lub w butelce.
- – Bardzo dobrze mi to idzie i chyba wychodzi nawet nieźle, chociaż myślałam, że to będzie łatwiejsze – mówi uczestniczka pikniku.
Bawili się świetnie i dorośli i dzieci.
- – Co ty ciekawego zrobiłeś? Zrobiłem zabawkę. Czy inaczej auto, które się pompuje balonem. Rewelacja? I z czego to jest? Z różnych odpadów? Zakrętek z wykałaczek z balonów z pomponów wszystkiego, co się da. Czyli z takich rzeczy, które są niepotrzebne, a wyszła fajna rzecz. Tak – mówi wrocławianin.
- – Dla nas wszystkich jest bardzo ważne, żeby wiedzieć dokładnie w jaki sposób postępować z naszym środowiskiem, czyli w jaki sposób w sposób właściwy to, co wytwarzamy, a wytwarzamy bardzo wiele śmieci, elektrośmieci, AGD śmieci, wiele rzeczy, z którymi często nie wiemy co zrobić. Takie miejsce właśnie jak PSZOK, czyli taki punkt zbiórki tych odpadów, to właśnie to miejsce, gdzie możemy spokojnie przywieźć i pozbyć się tych sprzętów w sposób zgodny z naturą, ze środowiskiem, zagospodarować to. Ponieważ my wiemy, co dalej z tym zrobić. My, czyli Ekosystem, Miasto. Możemy w sposób właściwy zarządzić, czyli o zadbać o to, żeby faktycznie ten zużyty sprzęt trafił we właściwe miejsce – mówił Marcin Urban, skarbnik Wrocławia.
- – Nasza edukacja i ta nasza segregacja odpadów ten nasz recykling cały ma właśnie być tak mimochodem robiony. On nie ma być z wielkim afiszem i z wielką pompą. Ma być naturalny na co dzień. Ma być zakręconym kranem, zgaszonym światłem i ma być segregacją odpadów i wrzucaniem do konkretnych pojemników, a nie poza, to tak właśnie powinno się odbywać – mówi Michał Sałkowki, Ekosystem Wrocław.