Jeden z najchętniej odwiedzanych zamków na Dolnym Śląsku, który pamięta burzliwe dzieje ziem śląskich, strzeże tajemnic loży masońskiej i którego mury skrywają tajemne znaki i symbole oraz sekretne przejścia. Historia Zamku Czocha sięga XIII wieku, kiedy z inicjatywy czeskiego króla Wacława I powstał jako warownia graniczna. Jego strategiczne położenie na pograniczu śląsko-łużyckim sprawiło, że zamek przechodził z rąk do rąk i często zmieniał właściciela.
Tajemnice na Zamku Czocha kryją się dosłownie w murach. Sekretne przejścia, których na zamku jest ponad 40, związane są z ostatnim właścicielem zamku, który w 1909 roku kupił pod upadły zamek za ogromną kwotę półtora miliona marek.
- – To już są bardzo duże pieniądze. Ernst Gütschow przebudował go przy pomocy architekta Bodo Ebhardta za kwotę 4 miliony marek w złocie. Jest to gigantyczny pieniądz i to już jest tajemnica, gdzie te pieniądze tu były, co on tu takiego zrobił, że wydał 5,5 miliona marek w złocie – mówi Lucyna Herba-Pąperska, Łużyckie Towarzystwo Historyczne Zamku Czocha.
Gütschow należał do tajnego stowarzyszenia wolnomularskiego, dlatego w wielu komnatach na zamku poukrywane są sekretne symbole i znaki.
- – Wiadomo, że Ernest Gütschow był masonem i te przejścia były wykorzystywane w masońskich obrzędach, które tutaj na zamku właśnie się odbywały. Nie były wykorzystywane na co dzień, tylko dopiero wtedy, kiedy była taka potrzeba. Wiemy, że przed wojną wejść albo tajnych przejść było ponad 40. My w tej chwili wiemy, gdzie jest 18, a przez 10 możemy przechodzić. Jest jeszcze wciąż przed nami do odkrycia i mamy nadzieję, że wkrótce, bardzo niedługo, uda nam się przynajmniej część tych przejść odnaleźć, a może część z tych, o których wiemy, gdzie są, uruchomić – wyjaśnia Agnieszka Łabuz, Łużyckie Towarzystwo Historyczne Zamku Czocha.
Zamek Czocha można zwiedzać na kilka sposobów, także w nocy. Dla odwiedzających dostępne są różne trasy tematyczne, a każda z nich opowiada o tajemniczych losach mieszkańców zamku.
- – Bardzo, bardzo się podoba.
- – Tajemnicze przejścia zaskakują?
- – Tak, bardzo. A to już w którejś kolejne nasze zwiedzanie zamku Czocha. Nie pierwsze, pewnie nie ostatnie.
- – To co ma zamek takiego w sobie, że przyciąga?
- – Historia i cała otoczkę tego. Ciekawie bardzo, tak. Taka dynamiczna historia.
- –Jest pan zaskoczony?
- –Odrobinę tak. Ciekawa budowa, robi wrażenie zwłaszcza pod tym względem, że stoi od tylu lat i tak jeszcze wygląda.
- – Zwiedzaliśmy wszystkie komnaty, były też pokazy walk rycerskich, no historia zamków, bardzo opowiadana ciekawie przez lektorów, także bardzo pozytywne wrażenie.
- –Zwiedzamy dość często Dolny Śląsk, w ogóle tutaj te zamki, klimat tutaj jest wspaniały.
- –Super miejsce, klimat wspaniały, bardzo fajny pokój mieliśmy, taki właśnie klimat w mieście zamkowym.
- –Pierwszy raz tu jestem, bardzo mi się podoba – mówią turyści.
