– Również kierunki bułgarskie i greckie stanowiły pewnego rodzaju konkurencje dla Turcji. Cały basen Morza Śródziemnego poczynając od kierunków Włoskich po Majorkę i Hiszpanię – to były kierunki bardzo popularne. Co ciekawe na liście popularnych kierunków znalazł się również Gdańsk – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.
Jak zaznacza prezes Portu Lotniczego Wrocław, Dariusz Kuś, lato na wrocławskim lotnisku było intensywne, o czym świadczą statystyki.
– Zarówno w lipcu, jak i sierpniu mocno przekroczyliśmy próg 200 tys. pasażerów obsłużonych w ciągu jednego miesiąca. To są bardzo dobre dane, oczywiście nie jest to poziom roku 2019, ale jest to znacznie więcej niż w roku 2020 – zaznacza Dariusz Kuś.
– W porównaniu z 2019 rokiem to oczywiście poziomy były niższe, ale w najlepszym miesiącu sierpniu uzyskaliśmy około 2/3 ruchu z 2019 roku, czyli bardzo przyzwoity jak na obecną sytuację – mówi Jarosław Sztucki, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Portu Lotniczego Wrocław.
Mimo to że lato już za nami, sezon zimowy na wrocławskim lotnisku będzie niemniej atrakcyjny. Od października przewoźnik Ryanair będzie łącznie oferował 30 tras, w tym 5 nowych kierunków.
– To jest UK, Cypr, to są Włochy, więc tak naprawdę cały wachlarz, północ i południe. Wymieniając je, to mamy Bournemouth, Billund, Lizbonę, Paphos i Piza. Wszystkie bardzo atrakcyjne i wierzymy, że te kierunki będą dobrze się sprzedawały i będą dobrze promowały Wrocław – mówi Michał Kaczmarczyk, prezes Buzz, grupa Ryanair.
– Sporo nowości, sporo odtworzonych kierunków z dawnych czasów. Dzisiaj zakładamy, jako cała branża, że odbudowa tych siatek połączeń, które mieliśmy w 2019 roku w pełni nastąpi około 2024 roku, ale patrząc na to, co dziś ogłosił Ryanair, co ogłaszają poszczególni inni przewoźnicy wierzę w to, że to może nastąpić nieco wcześniej – dodaje Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.