„Spontaniczny spacer” niepodległości

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Co roku, 11 listopada ulicami Wrocławia przechodzi Marsz Niepodległości. W tym roku, mimo panującej pandemii, nie było inaczej. Uczestnicy wybrali się na spontaniczny spacer ulicami miasta.

– Efektem tych wczorajszych działań jest interwencja podjęta przez policjantów wobec 11 takich jaskrawych przypadków takiego zachowania, takiej sytuacji stanu zagrożenia, gdzie osoby te, wobec których funkcjonariusze podjęli działania, posiadały niebezpieczne przedmioty. Ich posiadanie w takich okolicznościach jest zabronione, a mowa tutaj w jednym z przypadków nawet o szabli, bo z takim przedmiotem postanowił się jeden z mężczyzn pojawić w tłumie. Znaleziono także noże. Przy kilku osobach policjanci znaleźli materiały pirotechniczne. Kilka z osób, wobec których interweniowano, zdecydowały się takie materiały odpalić – mówi nadkom. Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Te osoby odpowiedzą przez sądem, grozi im kara 30 dni aresztu lub grzywna w wysokości 5 tysięcy złotych. Podczas całego zgromadzenia funkcjonariusze policji wylegitymowali około 150 osób.

– Wyciągnięte zostaną konsekwencji prawne wobec innych osób, w tym takich, które nie stosowały się do reżimu sanitarnego, bo takie wykroczenia też miały miejsce w trakcie zgromadzenia. W tych sprawach również gromadzony jest materiał w kierunku skierowania wniosku o ukaranie do sądu – dodaje nadkom. Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Zgromadzenie nie było legalne, miało charakter spontaniczny. Jak podkreśla Urząd Miasta, magistrat nie miał kompetencji, żeby je rozwiązać.

We wrocławskim marszu Niepodległości udział wzięło kilka tysięcy osób.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy