Stara Kopalnia w Wałbrzychu powstała na terenie działającej tam do 1996 roku kopalni węgla. Swoje miejsce zajmuje tak kilka instytucji, m. in. Centrum Ceramiki Unikatowej, ale przede wszystkim Muzeum Przemysłu i Techniki. To miejsce pokazujące historię węgla, górnictwa i samych górników.
- – Wszystko jest oryginalne. Mamy oryginalne płytki z 1911 roku, oryginalną maszynę wyciągową. Oryginalne nadszybie, oryginalną łaźnię łańcuszkową. Wszystko to można zobaczyć na własne oczy, jak to funkcjonowało, jak ci górnicy tutaj pracowali, jak zjeżdżali, jak ciężko pracowali na kolanach, na leżąco, wydobywając właśnie ten fantastyczny węgiel – mówi Jacek Pielich, przewodnik w Starej Kopalni w Wałbrzychu.
Stara Kopalnia znajduje się na Europejskim Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego, a w Polsce stanowi największą atrakcję poprzemysłową. Na terenie 4,5 hektara zobaczyć można zabytkowe obiekty i kopalnianą infrastrukturę.
- – Można zobaczyć najpiękniej zachowany i największy zespół budowli nadziemnych kopalnianych w Europie – dodaje przewodnik.
- – Rzeczywiście dopiero czuję się uświadomiona, jak trudna była praca górników w tym rejonie, bo myślę, że ludzie nie zdawali sprawy z tego, a ponieważ okolica Kłodzka to też kopalnia Nowa Ruda, to nie wiedziałam, że mam znajomych pracujących w tak ciężkich warunkach – mówi turystyka z Kłodzka.
Podczas zwiedzania o każdym z urządzeń opowiadają byli górnicy, którzy pracowali w tym miejscu, dlatego oprowadzania mają unikatowy charakter.
- – Jesteśmy na zrębie szybu Sobótka, czyli poziom zero. Załoga z reguły zjeżdżała z góry, z nadszybia. Tutaj wjeżdżały wozy z materiałami, ale także załoga od czasu do czasu stąd zjezdżała na dół. Jak to wyglądało? Tutaj na miejscu był sygnalista, człowiek, który był odpowiedzialny za utrzymanie porządku. Otwierano wrota. Tutaj była podstawiona już klatka windowa. Wsiadało się do takiej właśnie klatki windowej. Do jednego takiego przedziału wchodziło 15 chłopa albo wóz z materiałami. Później trzeba było to wszystko zamknąć porządnie i trzeba było podać sygnał wykonawczy do maszynisty, który siedział kawałeczek dalej za ścianą, żeby wiedział czy jechać w górę, czy jechać w dół. Jak to brzmiało? Cztery i trzy. Cztery to jazda ludzi bądź materiałów. Trzy jazda na dół. Co oznacza, że w tym momencie maszynista już ciągnie swoją wajchę na dół i jedziemy 6 metrów na sekundę. Jazda bez trzymanki, 6 metrów na sekundę to człowiek się unosił dosłownie w powietrze – opowiada Jacek Pielich, przewodnik w Starej Kopalni w Wałbrzychu.
Centrum Nauki, Kultury i Sztuki Stara Kopalnia w Wałbrzychu zostało wybrane jednym z Najlepszych Produktów Polski 2022.