To pierwsze od miesięcy robocze spotkanie zespołu przed otwarciem Starej Piekarni. Już w weekend odbędą się tu spotkania komunijne, a od poniedziałku Kawiarnia będzie czynna dla wszystkich.
—To duże wydarzenie. Mam nadzieję, że wiele osób i pracowników firm czeka na nasze otwarcie, bo wiele osób uczestniczyło z naszych lunchów i obiadów – mówi Anna Kraucz-Miękus, Fundacja „Opieka i Troska”.
Ale podczas pandemii w Starej Piekarni zespół cały czas pracował. Stworzono nowy projekt – pogotowie kulinarne.
— Gotowaliśmy dla osób ubogich, potrzebujących i dla szpitali. Pieniądze mieliśmy dzięki sponsorom – mówi Anna Kraucz-Miękus, Fundacja „Opieka i Troska”.
Dzięki temu utrzymano 12 miejsc pracy, nikogo nie zwolniono. To ważne, bo zajęcie znajdują tu osoby z wieloma problemami.
— To duża szansa dla osób po kryzysie psychicznym i wykluczonych społecznie. Dzięki Fundacji te osoby mogą żyć jak normalni ludzie, przychodzą tu do pracy, wykonują swoje obowiązki – mówi Karolina Nowak, terapeutka.
Tutaj pracują i uczestniczą w warsztatach ceramicznych. Powstają prawdziwe dzieła sztuki.
— Lepią z gliny, potem szkliwią, wypalają w profesjonalnym piecu. Mają tu zajęcia ze specjalistami, kontakt ze sztuką, działają wspólnie, mogą się zrelaksować, a to jest dla nich najlepsza terapia – mówi Magdalena Majowska, pedagog, terapeutka w Środowiskowym Domu Samopomocy.
Te dzieła sztuki można oglądać na murach Starej Piekarni. Większość tematów związanych z miejscem lokalizacji. To przecież Psie Pole, gdzie psy dominują nawet na Ryneczku, gdzie mają swój pomnik. A na otwarcie Kawiarni czeka już wielu wiernych bywalców.
— Ja bywam bardzo często, co widać, bo przytyłem w czasie pandemii. Miałem przyjemność zamawiania bardzo dobrych posiłków na wynos – mówi Rafał Dutkiewicz, były prezydent Wrocławia.
Stara Piekarnia pełną parą rusza od poniedziałku 31 maja.