– Pomysł się narodził dokładnie 15 lat temu. Jako radny osiedla Wrocław Psie Pole, później jako radny miejski Wrocławia organizowałem wraz z radnymi, z moimi przyjaciółmi Wigilię w Wigilię – dosłownie. Rozkładaliśmy się na ryneczku Psiego Pola o godzinie 9:00 a kończyliśmy o 15:00. Zapraszaliśmy na nią wszystkich mieszkańców, którzy przyszli do nas. To było dla mnie najfajniejsze przeżycie, zarówno jako dla człowieka który działał w samorządzie, jak i dla człowieka, który chciał zrobić coś dobrego dla pozostałej części mieszkańców nie mającej możliwości zjedzenia ciepłego posiłku i podzielenia się opłatkiem w domu – mówi Wojciech Błoński, wójt Gminy Długołęka.
-Przyjechałam z wiankami, z dekoracjami, flowerboxami i taką ciekawostką, czyli prezentami w przezroczystych balonach, które robię na zamówienie. Wszystko robię ręcznie. Normalnie robię dekorację na różne imprezy – dekoracje balonowe, dekoracje stołów – a tak to na święta (Boże Narodzenie i Wielkanoc) wianki, które uwielbiam
-Takie też to wyroby. Zrobiliśmy jeden, dwa na początek i tak się zaczęło. Taka pasja, hobby. Przyjechaliśmy, aby pokazać, co potrafimy zrobić
– Przyjechaliśmy z miodkami z naszej pasieki i różnymi produktami pszczelimi. Także mamy pyłek pszczeli, pierzgę, propolis, miody. Mamy różne miody. Niejedne mają właściwości dobre na drogi oddechowe, inne na serce. Mamy też miód, który świetnie komponuje się z jesienną herbatką z imbirem, z cytryną
– Przyjechaliśmy głównie z syropem lawendowym, który jest naszym hitem. Zajął pierwsze miejsce na Dolnym Śląsku jako smak regionu. Mamy musiki z lawendą. To wszystko z lawendy kulinarnej. Ciasteczka lawendowe. Lawenda kulinarna jest bardzo mało popularna, a okazuje się, że jest przepyszna, słodziutka
-Przyjechałam z rękodziełem, głównie z kartkami świątecznymi. Mam haftowane obrazy, świeczki ozdobione ręcznie
-Przyjechałyśmy z uszkami, pierożkami, zakwasem na barszcz. Sprawdzony przepis, sprawdzone buraki – polecamy
– Mamy bardzo duży wybór ciast, przede wszystkim. Jest tutaj miodownik, sernik, piernik, keks, śliwka i wiele innych. Mamy też krokiety z serem i pieczarkami oraz pierogi z kapustą i grzybami. Tak świątecznie
– Mamy dużo rękodzieła – wianuszki świąteczne, aniołki, choineczki. To są takie rzeczy, które same robiłyśmy. Nie wspominając o nalewkach świątecznych. Mamy też ciasta różne, bigos, barszczyk czerwony, kapuśniaczki… Za długo by wymieniać
-Jesteśmy z gminy Długołęka – mała wioska Bielawa. Tam mieści się nasza serowarnia, gdzie przygotowujemy wszystkie pyszności dla państwa. Specjalizujemy się w serach owczych i kozich długo dojrzewających. Najłatwiej zrobić jest ser świeży, dodać do tego sera różnego rodzaju dodatki i uzyskać smak. Natomiast sztuką jest zrobić ser długo dojrzewający, który smak uzyska właśnie w długim procesie dojrzewania
– Mamy ciasta, bo jedzenie ich daje najwięcej przyjemności. Każdy lubi ciasta, każdy znajdzie coś dla siebie. Mamy bardzo dużo rodzajów wszelkich ciast – seromakowiec, jabłecznik, słoneczniowiec z karmelem, jest rafaello, czekoladowe, marchewkowe, kora brzoskwiniowa – mówią mieszkańcy.
– Od kiedy jestem wójtem przed Bożym Narodzeniem organizowaliśmy dwa razy takie spotkanie. Przez pierwsze dwa lata mojej kadencji były takie spotkania z mieszkańcami i to pokazuje, że one są potrzebne. To co dzisiaj tu się dzieje jest bardzo ważne – dodaje Wojciech Błoński, wójt Gminy Długołęka.
– Ważne jest w ogóle spotykanie się z mieszkańcami i bycie z nimi w kontakcie, bo jesteśmy tutaj po to żeby wspierać gminę Długołęka, ale również żeby dbać o to, aby mieszkańcy czuli się w naszej gminie jak w domu. Choć pewnie chcielibyśmy wszystkim zapewnić wszystko, to w miarę możliwości z nimi rozmawiamy. Możemy też nasze plany zmieniać, w jakiś sposób układać pod to czego mieszkańcy potrzebują – dodaje Sylwia Żurkiewicz, radna Gminy Długołęka.
–Myślę, że jest to piękna tradycja. Mam nadzieję, że zawiąże się to na wiele, wiele lat – podsumowuje Wojciech Błoński, wójt Gminy Długołęka.