- –To są bardzo mili podopieczni. Oczywiście nie możemy dla nich wchodzić dlatego, że potencjalnie są niebezpieczni, mają długie oraz ostre pazury. Natomiast nie sprawiają problemów. Zawołamy, imiona rozpoznają, przychodzą, karmimy z pensety po kilka kawałków, aby zobaczyć podopiecznych z bliska, czy są zdrowi, czy jest wszystko w porządku. Jeżeli któryś nie chce przyjść, to już jest sygnał, że być może jest coś nie tak. Może zachorował, może trzeba weterynarza – mówi Paweł Sroka, kierownik wydziału ssaków drapieżnych ZOO Wrocław.
Anastazja, Nurek, Mila i Makalu, to cała rodzina śnieżnych panter, które można zobaczyć we wrocławskim ZOO.
– Ze wszystkich to Mila jest najbardziej charakterna i stara się rządzić. Natomiast Makalu jest maminsynkiem. Bardzo lgnie do rodziców, nie tylko do mamy. Ostatnio miał ranę, był oddzielony. Jak połączyliśmy ich, to z takim utęsknieniem podbiegł do nich i ojciec lizał go po głowie – mówi Paweł Sroka, kierownik wydziału ssaków drapieżnych ZOO Wrocław.
Jedzą wołowinę, króliki i przeprzepórki. Tradycyjnie lub tak jak dziś.
– Z okazji Dnia Kota miały święto, dostały mięso porozwieszane na linach, pochowane w różnych miejscach. Miały więcej zajęcia. Takie małe polowanie – mówi Paweł Sroka, kierownik wydziału ssaków drapieżnych ZOO Wrocław.
Pantery śnieżny, jak inne dzikie koty, są zagrożone wyginięciem. Oprócz opieki w samym zoo, fundacja DODO wspiera pantery w ich naturalnym środowisku.
– Jest konieczna ochrona dzikich kotów. Gatunków kotów na globie mamy tylko 39 gatunków. Wszystkie są zagrożone wyginięciem poprzez działalność człowieka, kłusownictwo, polowanie ze względu na skóry tych kotów, na wiarę w pseudomedycynę azjatycką – mówi Marta Gondek, prezes Fundacji DODO.
– Ich przekleństwem jest ich futro. Niesamowicie piękne, długie, gęste plamy, różne odcienie szarości i bieli na brzuchu. Jest niesamowicie długie, miękkie, delikatne. Na czarnym rynku osiąga bardzo wysokie ceny i niestety z tego powodu, kłusownicy zabijają pantery śnieżne. My jako ZOO i Fundacja Dodo wspieramy pantery w naturze i wysyłamy pieniążki, aby organizacja Snow Leopard Trust ratowała je – mówi Paweł Sroka, kierownik wydziału ssaków drapieżnych ZOO Wrocław.
W tym roku pantery śnieżne są ambasadorem akcji 1,5 % podatku, który każdy może przekazać właśnie na nie.
– Sprzedajemy w zasadzie za darowizną, za dobrowolną darowizną dostaje się taką z wełny mongolskiej, wielbłądów oraz owiec maskotki, które są świetnie, bardzo pachną i są dla kotów naszych domowych piękną atrakcją. A koty domowe, chcielibyśmy, żeby zostały w domu, żeby nie wychodziły na zewnątrz, żeby nie polowały na bioróżnorodność, która nas otacza – mówi Marta Gondek, prezes Fundacji DODO.