– Gmina Kąty Wrocławskie to gmina miejsko-wiejska, dlatego poza miastem ten element związany z pracą rolnika, element tradycyjnego funkcjonowania polskiej wsi jest widoczny. Pewną emanacją tej polskości w tym zakresie są właśnie dożynki gminne, czyli święto plonów – mówi Julian Żygadło, burmistrz miasta i gminy Kąty Wrocławskie.
– Dożynki zawsze są piękne. To są nasze polskie tradycje, które trzeba podtrzymywać. Ja wyprowadziłam się na wieś z duże miasta 11 lat temu i jestem zachwycona. Żyje się wspaniale. Tak, jak w mieście, tylko spokojniej, ciszej. Jest więcej powietrza, przestrzeni. Po prostu fantastycznie – mówi mieszkanka gminy.
– Można obserwować nasze wieńce dożynkowe, które zostały przygotowane poprzez poszczególne sołectwa, również rolników lub osoby, które z nimi pracują. Tak naprawdę to jest jedyna szansa w roku, aby tego typu element polskiej wsi móc zobaczyć, podziwiać, przekazać kolejnym pokoleniom jak ważną rolę w polskiej gospodarce i życiu odgrywa polskie rolnictwo – podkreśla Julian Żygadło, burmistrz miasta i gminy Kąty Wrocławskie.
– Zależy, z której strony patrzeć na tę wieś. Już nie jest taka, jak była prawdziwa wieś, gdzie była hodowla, ludzie pracowali na roli. Teraz to jest bardziej uprzemysłowione, nie ma małych gospodarstw. Przynajmniej na Dolnym Śląsku – dodaje mieszkanka gminy.
– Oczywiście powiat wrocławski to też rolnictwo. Jest ono na bardzo wysokim poziomie, przede wszystkim pod kątem gruntu. Jest tutaj bardzo wysoka bonitacja gleby, więc te zbiory z powiatu są bardzo wysokie. Widać po dzisiejszym dniu, że rolnicy świętują. Bóg dał, a to też jest ważne. Była pogoda i zbiory w tym roku były wysokie, więc pozostaje tylko świętować – mówi Andrzej Szawan, wicestarosta powiatu wrocławskiego.
– To jest również taki dzień, kiedy w tym naszym zindywidualizowanym i spolaryzowanym świecie możemy znowu poczuć wspólnotę jako społeczeństwo i społeczność lokalna. Myślę, że to również jeden z elementów dzisiejszego święta – dodaje Julian Żygadło, burmistrz miasta i gminy Kąty Wrocławskie.