— Graniczyło to z cudem, bo stan zdrowia mamy był taki, że bardzo się o nią obawialiśmy – mówi dr Małgorzata Czyżewska, specjalistka w dziedzinie neonatologii USK we Wrocławiu.
Tak dr Małgorzata Czyżewska wspomina walkę o życie zakażonej koronawirusem ciężarnej kobiety. Jej córeczka przyszła na świat przez cesarskie cięcie w 27. tygodniu ciąży.
— Trzeba było tę ciążę zakończyć wcześniej z uwagi na stan zdrowia mamy, który się pogarszał. Mama wymagała wspomagania oddechowego. Uznano, że kontynuacja ciąży będzie niedobra i dla mamy i dla dziecka – dodaje dr Małgorzata Czyżewska, specjalistka w dziedzinie neonatologii USK we Wrocławiu.
Takich sytuacji lekarze mieli wiele. Za każdym razem walczyli o życie ciężarnych i ich nienarodzonych dzieci.
— Ciąża nie był specjalną grupą ryzyka ciężkiego przebiegu, ale zdarzały się ciężkie przypadki i zakażenie wirusem Sars-Cov- 2 bardzo komplikowało przebieg ciąży. Mieliśmy specjalne oddziały, rodziły się zakażone noworodki – wyjaśnia prof. Leszek Szenborn, Klinika Pediatrii i Chorób Infekcyjnych UM we Wrocławiu.
— Zaawansowana ciąża to ograniczenie pojemności oddechowej. Ludzie są wrażliwi, gorzej oddychają, może rozwinąć się zapalenie płuc, tu jeszcze jest płód. Chorują dwie osoby nie jedna i zaczyna się duży problem – dodaje prof. Krzysztof Simon, Klinika Chorób Zakaźnych i Hepatologii Um we Wrocławiu.
Dlatego lekarze z ulgą przyjęli rekomendacje specjalistów i ekspertów firm farmaceutycznych, którzy wręcz zalecają szczepienia na Covid-19 wszystkim kobietom w ciąży.
— Zwłaszcza kobiety, które pracują i są narażone na zakażenie. Bo poczekać mogły te, które mogą być w domu i chronić się, ale mamy już tysiące ciężarnych zaszczepionych i nie ma żadnych sygnałów o gorszym bezpieczeństwie – wyjaśnia prof. Leszek Szenborn, Klinika Pediatrii i Chorób Infekcyjnych UM we Wrocławiu.
Teraz ze szczepień mogą korzystać dzieci od 12-tego roku życia, ale już wiadomo, że we wrześniu także młodsze – od siódmego roku życia.
— Im więcej się zaszczepi, im więcej osób zachoruje tym lepiej. Pula się zmniejsza i mniej jest osób do szerzenia się wirusa. Każda doszczepiona osoba, w tym dzieci, zmniejsza ryzyko – mówi prof. Krzysztof Simon, Klinika Chorób Zakaźnych i Hepatologii Um we Wrocławiu.
I najważniejsze – noworodki zaszczepionych na Covid – 19 ciężarnych matek po urodzeniu od razu mają odporność za zakażenie koronawirusem.