Szkoły czekają na dzieci

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Po długim okresie zdalnego nauczania, które wciąż trwa, szkoły powoli mogą wracać do funkcjonowania. Od 25 maja ruszają konsultacje i działalność świetlic. Jak wygląda pandemiczna szkolna rzeczywistość?

Jestem nauczycielem od 30 lat i dla mnie taka długa rozłąka z dziećmi była nienaturalna. Jesteśmy do tego kontaktu przyzwyczajeni – mówi Beata Czarnecka, nauczycielka w Szkole Podstawowej nr 96 we Wrocławiu. 

Z chęcią wróciłam do szkoły, by zobaczyć się z uczniami. Tak samo uczniowie cieszyli się, że wreszcie mogą porozmawiać z rówieśnikami – dodaje Małgorzata Sorek, nauczycielka w Szkole Podstawowej nr 96 we Wrocławiu. 

Stęsknione za kolegami i szkolną rutyną dzieci mogą zapominać o zachowaniu odpowiedniej odległości czy dezynfekowaniu rąk. Nauczyciele czuwają, by wszelkie procedury zostały zachowane.

Dzieci są wpuszczane pojedynczo. Mają mierzoną temperaturę przy wejściu. Ławki są poustawiane z zachowaniem odpowiedniej odległości. Trwają zajęcia opiekuńczo-wychowawcze. Jesteśmy wyposażeni w maseczki, środki do dezynfekcji  – tłumaczy Renata Fluder, Dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 96 we Wrocławiu. 

Choć wielu rodziców zdecydowało o pozostawieniu swoich dzieci w domach, to cała rzeczywistość związana z pandemia może wpłynie na ich rozwój, bo szkoła, to nie tylko zdobywanie wiedzy z książek.

Dzieci powinny uczyć się socjalizacji i przebywania w gronie rówieśników. Taka sytuacja na pewno się na nich obije – dodaje nauczycielka. 

 – Były problemy z internetem, z kontaktem z poszczególnymi dziećmi, bo na przykład nie było kogoś słychać – przyznaje nauczycielka. 

Sami nauczyciele przyznają, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.

Rodzice teraz muszą poświęcić zdecydowanie więcej uwagi swoim dzieciom. Może dzięki temu zobaczą, że nasza praca wcale nie jest łatwa i będziemy bardziej docenione – zdradza nauczycielka. 

Szkoły powoli przygotowują się także do przeprowadzenia egzaminów ósmoklasisty i maturalnych. Uczniowie mogą skorzystać z konsultacji indywidualnych, które zapewniają placówki.

Wiemy, gdzie bedą siedzieć dzieci. Wiemy, że musi być zachowany półtorametrowy ostęp. Powoli się do tego przygotowujemy – podsumowuje dyrektorka. 

Puste korytarze w środku roku szkolnego być może szybko się nie powtórzą. A uczniowie i nauczyciele zadbają o to, by powrót do ławek dobrze wykorzystać.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy