Szpital na Koszarowej dostał lek na COVID-19

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Wrocławski szpital przy ul. Koszarowej będzie testował nowy lek z USA na koronawirusa. Będzie on podawany pacjentom w stanie ciężkim.

– To lek, który nie sprawdził się przy wirusie eboli, teraz jest testowany na całym świecie w stanach związanych z zakażeniem COVID-19. Lek trafił do nas w ramach badania klinicznego od firmy Gilead – mówi prof. Krzysztof Simon, ordynator I oddziału zakaźnego wrocławskiego szpitala przy ul. Koszarowej.

Lek o nazwie Remdesivir ma być stosowany we Wrocławiu w ramach badań klinicznych jednego z amerykańskich producentów leków. Wspomoże on leczenie 10 pacjentów, których stan w związku z zakażeniem COVID-19 jest ciężki.

Oprócz wrocławskiego szpitala, lek ten trafił też do kilku innych ośrodków w Polsce. W szpitalu przy ul. Koszarowej podawane są także pacjentom leki na malarię i HIV, działają jednak one inaczej od nowego specyfiku z Ameryki.

– Wydaje się, że u części ludzi to leczenie spowalnia albo zmniejsza liczbę osób, które przechodzą w stan kompletnej niewydolności oddechowej – dodaje prof. Krzysztof Simon.

Wstępne dane z badań nowym lekiem u pacjentów najciężej chorych COVID-19 będą znane pod koniec kwietnia.

Zobacz również

W tym roku zespół pieśni i tańca „Kalina” Akademii Wychowania Fizycznego im. Polskich Olimpijczyków we Wrocławiu obchodzi swoje 40. urodziny. Obchody potrwają przez cały grudzień. Rozpoczęły się one od uroczystego otwarcia wystawy w Akademii Wychowania Fizycznego, która przedstawia całą historię zespołu. Kontynuowane będą w Teatrze Muzycznym Capitol, bo to tam 11 grudnia odbędzie się uroczysty koncert z okazji jubileuszu.

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy