Teatr Muzyczny Capitol dzięki wsparciu UE

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Inwestycja trwała 6 lat - od 2007 do 2013 r. Polegała na przebudowie i rozbudowie Teatru Muzycznego Capitol, ale i nie byłaby to  możliwe bez wsparcia finansowego z UE. Teatr zyskał nowoczesną dużą scenę, nowe sale prób, garderoby.  Spektakle muzyczne zachwycają i przyciągają widzów z całej Polski, a na premiery czekają wszyscy z niecierpliwością.

"Lazarus" w reżyserii Jana Klaty –  to jeden z takich spektakli, na który wszyscy czekali. Premiera wypadła też w szczególnym momencie. 

— Udało nam się zrobić premierę i zagrać ją dla widzów. Co prawda tylko 7 przedstawień, więc jest to bardzo świeżo po premierze – mówi Konrad Imiela, dyrektor Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu. 

W 1929 roku powstał kinoteatr Capitol. Wzniesiony w stylu ekspresjonizmu był perłą ówczesnej architektury. Niestety – z pożogi wojennej ocalał w okrojonej formie.  Przez wiele lat praca była tu niezmiernie trudna. 

— Teatr był rozrzucony po całym mieście. Magazyny na ul. Ruskiej, Kwidzyńskiej. Scena mała i niewygodna, z kiepskimi możliwościami technicznymi  – mówi Konrad Imiela, dyrektor Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu. 

— Powierzchnia teatru miała 4 tys. metrów kw., a po rozbudowie – 198 tys. metrów kw – mówi Rafał Dutkiewicz, były prezydent Wrocławia. 

Dlatego rozbudowa i przebudowa, która kosztowała w sumie ponad 113 milionów złotych, była dla wszystkich fantastycznym, długo oczekiwanym projektem.  

— Życie codzienne zmieniło się radykalnie – dodaje Konrad Imiela, dyrektor Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu. 

Ale nie byłoby to możliwe bez dotacji unijnej, która wyniosła prawie 83 miliony złotych. Miasto też miało swój wkład – ponad 30 milionów.  Rafał Dutkiewicz ma tu swoje miejsce. 

— Podczas remontu, chciałem, żeby w teatrze było jak najwięcej miejsc, nawet takich odchylanych. To się nazywa straponten. Po remoncie Konrad mnie zawołał i powiedział – Rafał to specjalnie dla ciebie straponten. Jak się spóźnisz albo nie będzie miejsc możesz sobie tu przysiąść – mówi Rafał Dutkiewicz, były prezydent Wrocławia. 

Teraz – jak mówią sami aktorzy – pracują w dużym komforcie. 

—   Musimy się teraz nawzajem napędzać artystycznie, bo dla artysty praca w komforcie nie jest dobra – żartuje  Konrad Imiela, dyrektor Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu. 

Dziś wszyscy czekają na ponowne otwarcie teatru. A to już jutro. Na początek głośny – pod każdym względem – Lazarus.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy