— Warsztaty wikliniarskie, warsztaty plecionkarskie to przede wszystkim możliwość spotkania się, poznania techniki wyplatania wikliny, powrotu do korzeni oraz zwrócenia uwagi na bardzo ważny aspekt ekologii. Koszyki wiklinowe, kiedy staną się niepotrzebne lub zużyte, można po prostu wyrzucić. Natomiast plastikowe naczynia i wiadra, które są powszechnie dostępne w sklepach, później wyrzucamy, zatruwając środowisko — mówi Tomasz Furmanek, wikliniarz i plecionkarz.
— Przyszłam na warsztaty, ponieważ lubię rękodzieło i mam sentyment do koszykarstwa. Mój dziadek wyplatał koszyki i pamiętam to z dzieciństwa — mówi Bogumiła Nowak, uczestniczka warsztatów.
— Interesuje mnie rękodzieło, a poza tym, że należę do zespołu folklorystycznego „Podgórzanie”, chciałabym również kontynuować inne zajęcia. Skoro obecnie jestem sama, muszę znaleźć jakieś zajęcie, które mogłoby również zachęcić członków naszego zespołu do wikliniarstwa. Chciałabym poprosić prowadzącego o przyjazd w któryś dzień. Umówimy się z moją kierowniczką i wtedy kontynuowalibyśmy warsztaty na naszym terenie — mówi Janina Dąbrowska, uczestniczka warsztatów.
— Lubię zdobywać nowe umiejętności i uczyć się nowych rzeczy. Materiały naturalne to moje ulubione rzemiosło. Interesuję się różnymi rodzajami rękodzieła, ale jeszcze nie pracowałam z wikliną. Robiłam rzeczy z papierowej wikliny, ale z naturalną jeszcze nie miałam do czynienia. Chciałabym nauczyć się czegoś nowego — mówi Grażyna Kasprzak, uczestniczka warsztatów.
Ręczne tworzenie z wikliny wymaga skupienia i precyzji, co pomaga oderwać się od codziennych trosk i znaleźć wewnętrzny spokój.
— Przede wszystkim przy wyplataniu wikliny nauczymy się cierpliwości, obcowania z naturalnym materiałem, poznania techniki wyplatania oraz satysfakcji, jaką daje tworzenie własnego koszyka czy innej rzeczy użytkowej lub ozdobnej — dodaje Tomasz Furmanek, wikliniarz i plecionkarz.
Warsztaty to świetna okazja do spotkania innych osób o podobnych zainteresowaniach oraz do rozwijania kreatywności. Własnoręcznie stworzony koszyk to nie tylko satysfakcja z pracy, ale również unikalny, ekologiczny przedmiot, który można wykorzystać w domu lub podarować komuś bliskiemu. To doświadczenie łączy tradycję, sztukę i przyjemność z tworzenia.