— Niedziela Palmowa jest szczególnym okresem w życiu każdego chrześcijanina, bo to triumfalny wjazd Chrystusa do Jerozolimy. Wszyscy śpiewaliśmy „Hosanna!” i później przygotowywaliśmy się na ten okres bardzo szczególny w życiu — mówi Marek Długozima, burmistrz gminy Trzebnica.
Pomimo ponurej pogody trzebnicki deptak wypełnił się śpiewem i tłumem, który razem świętował i dzielił się radością z nadchodzącego Święta Zmartwychwstania Pańskiego.
— Co roku przychodzę, bardzo mi się tu podoba. Podziwiam palmy. Można sobie coś kupić, na przykład kiełbaskę wędzoną. Stoiska są przepiękne. Przepiękne! Tu są takie rękodzieła… Sama robię, dlatego podziwiam — zachwyca się pani Danuta, mieszkanka Trzebnicy.
— Bardzo ładnie! Jak co roku. Jesteśmy co roku tutaj, bardzo fajnie jest. Ładna muzyka… wszystko! — dodaje Katarzyna, uczestniczka kiermaszu.
Niedziela Palmowa to bardzo ważne święto dla trzebniczan. Tradycyjnie otwiera je pochód orkiestry, która kieruje się z deptaku w stronę Bazyliki. Tam gromadzą się wszyscy wierni, aby uczestniczyć w uroczystej mszy świętej, podczas której poświęcone zostają palmy wielkanocne. W tym roku swoją palmę przygotowały aż 23 sołectwa.
— Co roku, od dwunastu lat, uczestniczymy w Niedzieli Palmowej. Przyszliśmy z własnoręcznie wykonaną palmą, w bardzo naturalnym stylu. Troszkę różniącą się od innych, myślę, że też ładną, skromną — opisuje Barbara Beśka, sołtyska Brochocina.
— Bardzo chciałbym podziękować wszystkim sołectwom za włączenie się, jak co roku, w nasz kiermasz wielkanocny, a szczególnie za wykonanie pięknych palm. Naprawdę wszystkie palmy były dostojne, bogato zdobione, ręcznie, z materiałów tradycyjnych. Ważne, że tę tradycję pielęgnujemy tu, w Trzebnicy. Żebyśmy nie poszli w zapomnienie — podkreśla burmistrz gminy Trzebnica, Marek Długozima.
— Cieszę się, że pan burmistrz, lokalna społeczność, sołectwa kultywują piękne tradycje palmowe. Widać, że te tradycje tutaj, w gminie Trzebnica, są podtrzymywane — komentuje Paweł Hreniak, poseł na sejm Rzeczypospolitej.
Każde sołectwo, które przygotowało swoja palmę bierze udział w specjalnym konkursie. Najpiękniejsza palma może być jednak tylko jedna. W tym roku zwyciężyły Domanowice.
Palmy wielkanocne to nie jedyne wyroby jakie można było podziwiać na trzebnickim deptaku. Sołectwa z gminy Trzebnica zajmują się rękodziełem, ale i wytworem własnych produktów spożywczych. Pan Emil Kosoń z Cerekwicy od wielu lat produkuje wyroby wędliniarskie, do czego zachęcił go jego brat. Z kolei jego żona samodzielnie szyje poduszki.
— Popyt na takie rzeczy jest, ponieważ patrząc na to, co mamy w ofercie na półkach sklepowych, pod kątem zdrowotnym i jakościowym, to są to niekiedy produkty, które są smaczniejsze i które też można dłużej przechowywać — zauważa Emil Kosoń, producent wyrobów wędliniarskich z sołectwa Cerekwica.
Trzebnicka Wielkanoc z pewnością będzie kolorowa i radosna.