I nie wiadomo czy i kiedy będą. Ale specjaliści są przekonani, że trzecia dawka szczepionki w przyszłości będzie wręcz konieczna.
— Dotychczasowe doświadczenia, nie tylko w kontekście Covid-u, ale innych szczepień udowadniają, że w pewnym momencie trzeba dać dawkę przypominającą, jeżeli chcemy uzyskać korzyści wynikające z procesu szczepień – mówi prof. Jarosław Drobnik, naczelny epidemiolog USK we Wrocławiu.
Dlatego wielu lekarzy jest przekonanych, że w wielu grupach zawodowych dodatkowa szczepionka jest wręcz niezbędna.
— Mam na myśli wszystkich pracowników ochrony zdrowia, nauczycieli w szkołach i na wyższych uczelniach. Ale to nie wszystko – także tych, którzy mają dłuższy kontakt z klientem – pracownicy na kasach w sklepach, pracujący w informacji – mówi prof. Jarosław Drobnik, naczelny epidemiolog USK we Wrocławiu.
Ministerstwo Zdrowia zadecydowało, ale rozporządzenia jeszcze nie ma, by szczepić osoby z obniżoną odpornością.
— To są osoby po przeszczepach, dializowane, przewlekle stosujące leki steroidowe, leczone onkologiczne, stosujące terapię immunosupresyjną – mówi dr Agnieszka Mastalerz-Migas, krajowa konsultant w dziedzinie medycyny rodzinnej.
W Polsce tempo szczepień niepokojąco spadło. Szacuje się, że jedną dawką zaszczepiona jest połowa Polaków, a dwoma zaledwie 44 proc.
— To nie jest taka zła liczba. Ona jest niższa niż w innych krajach i dlatego cały czas trzeba do szczepień namawiać – mówi dr Agnieszka Mastalerz-Migas, krajowa konsultant w dziedzinie medycyny rodzinnej.
Dlatego namawiają i lekarze ….
— Absolutnie trzeba się szczepić, bo do tej pory nie wymyślono lepszej metody zapobiegania i można powiedzieć leczenia niż szczepienie – mówi prof. Romuald Zdrojowy USK we Wrocławiu.
…i aktorzy.
— Nie ma żadnej wątpliwości. szczepienia są absolutnie konieczne i są wyrazem naszego zdrowego rozsądku i wyrazem troski o siebie, a także innych – mów Andrzej Chyra, aktor.