Uchroń siebie i innych przed udarem mózgu

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Przychodzi nagle, na ogół bez ostrzeżenia. Często zabija lub czyni życie koszmarem. Udar -najpoważniejsza choroba naczyniowa mózgu, trzecia w kolejności przyczyna zgonów i niepełnosprawności u osób powyżej 40. roku życia. Ale często można pomóc pacjentowi, uratować mu życie jeśli zauważymy bardzo wcześnie pierwsze objawy udaru. I właśnie tego uczyli pacjentów w Europejskim Dniu Profilaktyki Udarowej specjaliści ze szpitala przy ul. Borowskiej.

Udar to nagła utrata funkcji mózgu albo w wyniku niedokrwienia albo z powodu wylewu krwi. Wtedy pojawiają się pierwsze niepokojące sygnały, których nie można bagatelizować. 

  • Może to być opadnięcie ust, może być zaburzenie widzenia, mowy, niewyraźna mowa, osłabienie siły kończyn po jednej stronie lub po obu na raz, zaburzenia czucia, niezgrabność, chód na szerokiej podstawie, zawroty głowy – wylicza dr Marta Nowakowska-Kotas, neurolożka z USK we Wrocławiu.  

Nigdy nie powinniśmy lekceważyć takich objawów. One same nie znikną, a potem może być za późno na skuteczną pomoc choremu. 

  • Kiedy te objawy zostaną zbagatelizowane być może te zmiany będą już nieodwracalne i ten powrót do zdrowia będzie bardzo ciężki. Dlatego chcemy, żeby każdy Polak wiedział jak u siebie rozpoznać udar lub u kogoś najbliższego – mówi dr Olga Fedorowicz, kierowniczka Zespołu Farmacji Klinicznej USK we Wrocławiu. 

Doskonale o tym wie pani Liliana i jej znajomi. 

  • Dwie koleżanki udzieliły pomocy osobom, u których rozpoznały udar. I gdyby nie ich szybka reakcja i świadomość tego, że tylko taka natychmiastowa reakcja może przynieść efekt, może uratować życie, to byłoby tragicznie – mówi Liliana Sulikowska z Wrocławia. 

Czas w przypadku rozpoznania udaru ma kolosalne znaczenie. W przypadku niedokrwiennych udarów mózgu to tzw. „złota godzina” czyli około 4,5 godz. 

  • Pamiętajmy, że tylko 20% będzie miało przemijające niedokrwienie. Większość dozna udaru, więc jak się pacjent pojawia w oddziale udarowym to stosujemy leczenie, jeśli pacjent się zakwalifikuje. Mamy do dyspozycji dwie metody – trombolizę i trombektomię mechaniczną. Są to procedury, które mogą być zastosowane maksymalnie do 6 godzin od początku objawów. A więc nie czekamy – dzwonimy – wyjaśnia  dr Marta Nowakowska-Kotas, neurolożka z USK we Wrocławiu.  

Po tym czasie zmiany są już najczęściej nieodwracalne. Pacjenci mogą być sparaliżowani i ich powrót do sprawności może być bardzo trudny lub wręcz niemożliwy. Ale udar może też zabić. 

  • Udar to trzecia przyczyna zgonu w krajach europejskich i jest pierwszą przyczyną niepełnosprawności. Udar potrafi zabić. Jeśli chodzi o udar niedokrwienny to mamy 15 -20% śmiertelności, w przypadku udarów krwotocznych – 40 % – mówi dr Marta Nowakowska-Kotas. 

Jeśli specjalistyczna pomoc dotrze do chorego szybko, jest szansa na powrót do zdrowia i sprawności. Do prawidłowego rozpoznania konieczny jest nowoczesny sprzęt – tomograf, rezonans i zespół specjalistów. Ale nie mniej ważna jest profilaktyka. 

  • Jest to choroba, która może prowadzić do śmierci, dlatego ważne jest zapobieganie i stąd akcje związane z promocją i profilaktyką zdrowotną. Promocja – skierowana do grupy osób jeszcze zdrowych. Edukujemy, jak uniknąć czynników ryzyka, ale też z profilaktyką u tych osób, które są w grupach ryzyka – co robić, żeby tego udaru uniknąć – dr Olga Fedorowicz, kierowniczka Zespołu Farmacji Klinicznej USK we Wrocławiu. 

Ponad 50% czynników, które wpływają na nasze zdrowie, to są czynniki modyfikowalne, czyli takie, na które mamy wpływ. 

  • To jest aktywność fizyczna, to jest nasza dieta, to jest to czy palimy papierosy, czy pijamy alkohol – dodaje dr Olga Fedorowicz
  • W pierwszej kolejności musimy pamiętać o stylu życia, a więc ruch – umiarkowany, masa ciała – kontrolowana, używki – odstawione. Nie palimy papierosów, unikamy narkotyków. To jest podstawa. A jeśli już dojdzie do rozwinięcia różnych chorób – nadciśnienie, cukrzyca – to musimy te choroby trzymać w ryzach, pod kontrolą, regularnie się monitorować, kontrolować celem zmniejszenia ryzyka udaru mózgu – wyjaśnia  dr Marta Nowakowska-Kotas

Rozumie to pani Grażyna. Jest po dwóch obrzękach płuc, ma wszczepiony rozrusznik. Musi o siebie dbać.  

  • Jestem na lekach, na diecie. Waga 64 kg, a ważyłam 75 – to ogrom pracy. Podporządkowuję się temu co mi mój lekarz prowadzący zaleca, bo nie byłoby sensu leczyć się bez laków i wskazówek lekarza – mówi Grażyna Herma z Nowej Soli. 

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy