– To chyba najczarniejsze dni dla Europy od II wojny światowej. Wobec tego trudno dziś mówić, jaka pomoc będzie potrzebna. My jesteśmy gotowi i otwarci na niesienie pomocy uchodźcom wojennym. Zaczynamy rozmowy w jaki sposób przyjąć pierwsze osoby, które mamy potwierdzone, że dotrą do naszej gminy – mówi Piotr Kopeć, zastępca wójta gminy Kobierzyce.
To lokalna społeczność – póki co – zgłasza gminie potencjalne osoby, które mogą trafić do Polski i do Kobierzyc. Wyjazd z Kijowa od momentu agresji jest mocno utrudniony, do tego z kraju mogą wyjechać jedynie kobiety i dzieci. Mężczyźni od 18. do 60. roku życia nie mogę opuszczać terytorium Ukrainy. Władze gminy Kobierzyce jednogłośnie przyjęły uchwałę o pomocy uchodźcom wojennym.
– Pierwsza pomoc to oczywiście nocleg i wyżywienie dla tych, którzy przyjadą. Potem będziemy się zastanawiać, co dalej. Jesteśmy małą gminą z małym zasobem mieszkań komunalnych. Tak naprawdę nie mamy takich miejsc hotelowych. Będziemy opierać się o to, co mamy, czyli świetlice i dom kultury – dodaje Piotr Kopeć, zastępca wójta gminy Kobierzyce.
– Mamy możliwości, które w tej chwili przygotowujemy. Robimy zakupy, które pomogą nam przyjąć pierwsze grupy. Tak, żeby zapewnić im bezpieczeństwo i utrzymanie – dodaje Henryk Łoposzko, przewodniczący Rady Gminy Kobierzyce.
Starosta powiatu wrocławskiego, Roman Potocki podczas sztabu kryzysowego pytał samorządowców o możliwość przyjęcia grupy uchodźców.
– Gmina Kąty Wrocławskie, tak jak inne organy samorządów lokalnych, przygotowuje się na przyjęcie uchodźców. Mieliśmy spotkanie ze starostą, na którym rozmawialiśmy o tym, jak możemy pomóc – podsumowuje Julian Żygadło, burmistrz gminy Kąty Wrocławskie.