„Uniesienie” Zuzanny Chabierskiej

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
29 maja w jednym z hosteli na Nadodrzu odbyła się wystawa i performance Zuzanny Chabierskiej. Artystka założyła na siebie gorset z drutu kolczastego, który był symbolem zniewolenia przez kanon piękna. Przez nawiązanie do części damskiego ubioru, jego znaczenie staje się wielowymiarowe.

Przez lata kanony piękna krążyły wokół mnie i to, jak traktuje się ciało, to jak ludzie definiują drugą osobę przez wygląd zawsze we mnie było. Przez długi czas myślałam, że tak powinno być, że to tak funkcjonuje. W ostatnim czasie wiele się zmieniło w moim życiu i zaczęłam dostrzegać inne perspektywy – że to jest jednak zimny materiał, metal, że to jest coś, co mnie też zrani. Podeszłam do tego z tej strony, że to nie do końca chodzi o to, że to inne osoby mi coś narzucają, tylko tak naprawdę ja sama sobie to narzucam – mówi Zuzanna Chabierska, artystka.

Zuzanna to kobieta, która mieszka w Polsce, kobieta, która spotyka się z różnymi problemami, które dotykają wszystkich polskich kobiet – mówi Izabela Duchnowska, właścicielka hostelu HART.

To, że ja sobie sama uplotłam ten gorset też jest oczywiście ważne, bo ja sama sobie to zrobiłam. Zresztą to też mówiłam w trakcie performance – że kaleczę się sama, sama sobie to zrobiłam – mówi Zuzanna Chabierska, artystka.

Wydarzeniu towarzyszy wystawa, która koresponduje z performancem, a także z przemianą i tym, co ważne dla samej autorki.

Na tej wystawie pokazuję prace, które poruszyły coś we mnie samej, te rzeczy poruszają istotne dla mnie kwestie. Pokazuję tutaj krochmal, pod którym leżałam 5 godzin, nieruchomo i ta praca jest cząstką mnie. Staram się też zwracać uwagę na istotne dla mnie aspekty, na przykład produkcję śmieci – mówi Zuzanna Chabierska, artystka.

Ta wystawa niesie ze sobą bardzo mocne przesłanie o tym, jaką rolę kobiety powinny pełnić, jaką pełnią, co mogą zrobić, jak wygląda podejście do kobiet w codziennym życiu w Polsce – mówi Izabela Duchnowska, właścicielka hostelu HART.

Zobacz również

Saszetka z nasionami roślin pszczelego pożytku, a więc pożytecznych dla owadów zapylających wystarczy na zasianie nawet 4 metrów kwadratowych. Owady są nam niezbędne do życia i dlatego warto im pomóc, siejąc rośliny, z których będą mogły czerpać nektar i pyłki.

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy