Święty Mikołaj to także bohater legend. Według jednej z nich szlachcic z miasta, w którym mieszkał św. Mikołaj, nie miał pieniędzy, aby wydać swoje córki za mąż. Z tego powodu chciał, aby te zarobiły pieniądze, oddając się nierządowi. Dziewczęta zaczęły się modlić, aby ojciec zmienił zdanie. Uratował je Mikołaj.
Święty Mikołaj usłyszał błagania tych córek i w nocy podrzucał ilości złota potrzebne kolejnym córkom. Stąd dzisiaj możemy spotkać się z tradycją podkładania prezentów, np. przez okno – mówi dr Małgorzata Michalska z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Inna wersja tej legendy mówi, że św. Mikołaj złoto wrzucił przez komin. Dziewczęta suszyły wtedy przy kominku między innymi skarpety, do których wpadły kosztowności. Znany przez nas wizerunek św. Mikołaja przywędrował do nas z zachodu i duży wkład w to, jak go sobie wyobrażamy ma pewna reklama.
W 1930 roku pojawiła się reklama Coca Coli, w której to wystąpił, znany dzisiaj z kultury popularnej, Mikołaj ubrany w czerwony strój. Była to reklama przygotowana na potrzeby koncernu. Rok później powstała kolejna reklama, która jest najbardziej zbliżona do tej znanej nam dziś – mówi dr Małgorzata Michalska.
W zależności od rejonu świata, wizerunek, nazwa i schemat działania mężczyzny przynoszącego prezenty nieco się różnią. W Rosji dzieci odwiedza Dziadek Mróz ze Śnieżynką, w Danii jest to Julemand. W Polsce różnych regionach również pojawiają się różne postaci.
W części rodziny przynosi Gwiazdor, u innych Aniołek, a u niektórych Mikołaj, jak myślę.
Zdecydowanie Mikołaj. Ja jestem z tego pokolenia, gdzie Mikołaj przynosił prezenty. Wchodził przez komin, przynosił wspaniałe prezenty, I to był najszczęśliwszy czas. Najważniejsze było wtedy nie czekanie na Mikołaja, ale na Boże Narodzenie.
Mój mąż (śmiech).
Mikołaj XXI wieku.
Pewne jest to, że niezależnie od regionu świata czy Polski, św. Mikołaj, nawet jeżeli nosi inne imię, sprawia wiele radości ludziom w każdym wieku.