W ramach uroczystości odbyło się odnowienie przysięgi, którą odczytał wójt gminy Długołęka Wojciech Błoński, a następnie parom wręczono medale, które zostały im nadane przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z okazji złotych godów. W wydarzeniu wzięli udział Łucja i Jan Hnatów, którzy są małżeństwem od 50 lat, Wanda i Ryszard Prasał, którzy są małżeństwem od 51 lat, Jadwiga i Jan Kikosiccy, którzy są małżeństwem od 50 lat, Irena i Hieronim Toboła, którzy są małżeństwem od 50 lat, Teodora i Jerzy Kotwica, którzy są małżeństwem od 50 lat, Czesława i Bronisław Dziadkowiec, którzy są małżeństwem od 50 lat oraz Zofia i Kazimierz Hliwa, którzy są małżeństwem od 67 lat.
–Jakby Pani mogła opowiedzieć nam historię swoich rodziców. Od kiedy są razem? – Całe życie. – Od ilu lat? – Od 70. Oni jeszcze troszeczkę wcześniej mieszkali razem. Tak że można powiedzieć, że od 70 lat są razem. Pamiętam jeszcze, jak nasze dzieci rozmawiały z moimi rodzicami i zawsze zadawali pytanie, jak to jest, że tyle lat ze sobą wytrzymują? Moja mama mówi w ten sposób, że kiedyś to się nic nie wyrzucało, tylko jak się coś popsuło, to się naprawiało – mówi Teresa Sroga, córka państwa Zofii i Kazimierza Hliwów.
–Jesteśmy już 51 i pół roku razem. Jesteśmy zadowoleni z życia. Wychowaliśmy 3 córki dorosłych, mamy sześcioro wnucząt. – Jak to się stało, że państwu się udało tyle lat razem spędzić? – Wyłącznie kompromis. Różne są sprawy rodzinne i życie nie jest tylko ułożone różami, ale również kolcami. Tak że były też kłótnie, ale dogadywaliśmy się – mówi Ryszard Prasał, w małżeństwie od 51 lat.
–Co może być kluczem do sukcesu? Wyrozumiałość przede wszystkim. Wielka miłość, jak to mówią, musi być cierpliwa. Trzeba sobie też wybaczać na co dzień i żyć dalej po prostu, wspomagać się nawzajem – mówi Wanda Prasał, w małżeństwie od 51 lat.
–Piękna uroczystość. Siedem par obecnych tutaj. W sumie miało być osiem par, ale życie jest takie, a nie inne i jedna z pań niestety nie doczekała się tego pięknego jubileuszu. Tutaj mamy też taką parę, gdzie państwo 69 lat są ze sobą. Ta łza wzruszenia pana przy odnawianiu przysięgi to coś pięknego – mówi Wojciech Błoński, wójt gminy Długołęka.
Tego typu uroczystości odbywają się w gminie Długołęka cyklicznie. W trakcie takiego spotkania, każda z par ma też okazję, aby przy kawie i ciastku opowiedzieć swoją historię życia oraz podzielić się własną receptą na udane małżeństwo.
–Z czego bardzo się cieszę, bo to są takie uroczystości, przy których człowiek naprawdę rozumie, co jest ważne w życiu. Nie pogoń i cały czas gonienie do przodu, praca, praca i jeszcze raz praca. Ale to jest najważniejsze – rodzina. Zresztą widzimy tu dziś córki są, zięciowie, wnuczkowie. Więc cieszę się, że te wartości jeszcze mamy w swoich serduszkach i tylko pogratulować tym wszystkim parom, że doczekali i chcą ze sobą razem żyć – mówi Wojciech Błoński.