„Wesele” Stanisława Wyspiańskiego mogło zaskoczyć, jednak odwołania do motywów fantastycznych spodobały się tegorocznym maturzystom, którzy na egzaminie z języka polskiego nawiązywali między innymi do Harrego Pottera, ale także do polskich utworów.
– Największą trudność znalazłem w odnalezieniu tekstu kultury, do którego się miałem odwołać. Odwoływałem się do "Dziadów", których osobiście nie przeczytałem. Przyznaję. Szczerze mówiąc, w mojej ocenie był on łatwy. Pytania były rzeczow. Miałem także opanowany materiał, z którego przepytywali, gorzej gdyby było z innego materiału – mówi Mateusz Wieleba, maturzusta z LO nr IX we Wrocławiu.
– Przy pierwszym tekście musiałam się bardziej zastanowić, bo był napisany troszkę trudniejszym językiem. Sama matura była dość przyjemna jak można tak określić maturę. Była dość łatwa moim zdaniem – dodaje Aleksandra Drobnica, maturzystka z LO nr IX we Wrocławiu.
Okres między zakończeniem szkoły a egzaminem był dłuższy, więc maturzyści mieli więcej czasu na przygotowanie się. Sytuacja epidemiczna mogła generować jednak także dodatkowy stres.
– Jednocześnie mieliśmy o wiele więcej czasu, żeby się samemu przygotować, bo tak, jakbyśmy chodzili do szkoły, musielibyśmy prawdopodobnie uczyć się materiału z przedmiotów, które nas nie obowiązują na maturze. Jednocześnie kwesgtia tej pandemii i zdalnego nauczania też w jakiś sposób utrudniła naukę, bo nie mieliśmy bezpośredniego kontaktu z nauczycielami i nie mogliśmy przepracować rzeczy, które są na maturze – zaznacza Mateusz Wieleba, maturzusta z LO nr IX we Wrocławiu.
– Trochę mi jednak brakowało tych powtórek pod koniec roku szkolnego. Fakt, że mieliśmy trochę więcej czasu dał też czas na samodzielne przygotowania. Ja byłam zmotywowana do tego, żeby powtarzać sobie, szczególnie matematykę i wos – mówi Aleksandra Drobnica, maturzystka z LO nr IX we Wrocławiu.
Podczas matur nikt poza uczniami nie miał możliwości wstępu na teren szkoły. Po pierwszym z egzaminów sale były dokładnie dezynfekowane, tak, aby uczniowie mogli w sterylnych warunkach napisać kolejne testy.
– Sami obawialiśmy się jak to nam wypadnie. Próba wyszła bardzo dobrze. Uczniowie od godziny ósmej według rozpisanych kolejności przychodzili i już o 8:45 sale były wypełnione. Do tej pory pierwszy raz zdarzyło się tak, że musieliśmy uruchomić cztery wejścia do szkoły – tłumaczy Izabela Koziej, dyrektor LO nr IX we Wrocławiu.
Teraz przed maturzystami kolejne wyzwania między innymi egzamin z matematyki. Na wyniki przejdzie poczekać do sierpnia, a co potem?
– Planuję dostać się na dyplomację europejską albo stosunki międzynarodowe. Jeśli te dwa kierunki nie wyjdą, to bezpieczeństwo narodowe – wyznaje Mateusz Wieleba, maturzusta z LO nr IX we Wrocławiu.
– Chciałabym iść na studia na Uniwersytet Wrocławski na zarządzanie projektami społecznymi. Liczę, że się dostanę. Ewentualnie rozważam też anglistykę, ale nie jestem jeszcze pewna – mówi Aleksandra Drobnica, maturzystka z LO nr IX we Wrocławiu.
W tym roku podczas matur zabraknie egzaminów ustnych.