- Można formułować swoje postulaty, ale jeśli chodzi o formy protestu, to trochę bym się miarkował. Rozmowy, negocjacje, ale nie strajki - mówi Roman Kowalczyk, dolnośląski kurator oświaty, o akcji protestacyjnej nauczycieli, którzy domagają się 20 proc. podwyżek płac.