Gastro Miasto to impreza przede wszystkim restauracyjna. To dobry moment dla restauratorów na eksperymenty i premiery dań, bo informację zwrotną od klientów mogą dostać od razu.
– Jesteśmy na bulwarze Dunikowskiego, gdzie mamy rzekę, na której można będzie wynajmować rowerki wodne, korzystać ze sprzętu wodnego, rejsów po Odrze – mówi o lokalizacji organizator festiwalu, Maciej Koła.
Gastro Miasto to nie tylko jedzenie, ale też muzyka. Po raz trzeci organizatorzy współpracują z klubem jazzowym Vertigo. Na bulwarze Dunikowskiego zagrają wrocławscy artyści z wyselekcjonowanym, lubianym materiałem.
– Wiadomo, że Gastro Miasto, jak sama nazwa mówi, jest to impreza skupiająca się głównie na gastronomii, więc tutaj jest to wyzwanie, ponieważ scena artystyczna musi być trochę taka, aby wtopić się w tło, by nie przeszkadzać państwu podczas oglądania tego wszystkiego, co związane z gastronomią, ale również taka, aby czasami zahaczyć, zwrócić uwagę i czasami tutaj nawet pokonać gastronomię, żebyście państwo odwrócili głowę i pomyśleli „o, jakiś fajny artysta” – wyjaśnia dyrektor artystyczny Vertigo Jazz Club & Restaurant, Piotr Karwat.
Oprócz doznań smakowych i dźwiękowych, goście imprezy Gastro Miasto nacieszą również oczy. Na bulwarze Dunikowskiego wystawi się wrocławska Akademia Sztuk Pięknych.
– Akademia Sztuk Pięknych w swoich zasobach ma wiele, wiele obiektów związanych z tzw. sztuką użytkową do domu, jak i również do gastronomii. Więc w tym roku będziemy mieć cztery namioty, w których osoby, odwiedzając Gastro Miasto i turyści, będą mogli zobaczyć prace, jak również zakupić te prace osób związanych z Akademią Sztuk Pięknych. To są prace studenckie, wykładowców, absolwentów – dodaje dr hab. Marta Płonka z Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu.
Najbliższe gastro miasto rozpoczyna się 24 maja i potrwa do 26 maja. Kolejne będą się odbywać w około miesięcznych interwałach – w czerwcu, lipcu, sierpniu i we wrześniu.