Łącznie zobaczymy 18 zespołów, które przyjechały z różnych zakątków Polski, między innymi z Warszawy, Krakowa i Poznania.
– Tak staraliśmy się dobierać zespoły, żeby to było dla każdego. Każdy kto tutaj przyjdzie będzie zadowolony i będzie mógł spędzić z nami ten czas. Są to młode zespoły dopiero przebijające się, craftowe. Tutaj mają szansę trochę się ograć na tej dużej scenie, może nie największej, ale jednak w centrum miasta – mówi Kamil Wysoczański, Craft Event.
Festiwal jest również szansą do dalszego rozwoju wykonawców. Każdy z uczestników może ich w tym wesprzeć.
– Na craftmusiccity. pl jest głosowanie. Każdy może być tym jurorem, dać szansę temu zespołowi na dalszy rozwój. Trzy zespoły zostaną tutaj wybrane, które dostaną gratyfikację finansową, jak również takie dodatkowe benefity w postaci trasy koncertowej, klipu i takiego nagrania live – mówi Kamil Wysoczański.
Na scenie wystąpią między innymi Faustina Calavera, Wasabi, Marek Niedzielski, Monika Wiśniowska – Basel, Melancholi Hill i inni.
– Co zagracie, o ile możemy zdradzić? – Największe szlagiery z naszego dosyć długiego dorobku. Na przykład utwór „Light Off”, który był w filmie nominowanym na Oskara. O 21.00 wszystko się okaże. Zapraszamy na Craft Music City na placu Wolności we Wrocławiu. To będzie najbardziej romantyczny i melancholijny wieczór tego lata – mówią członkowie zespołu Melancholi Hill.
– W piątek jesteśmy od 15.00. Natomiast w sobotę i w niedzielę od 12.00, a koncerty zaczynają się od godziny 15.00 – mówi Kamil Wysoczański, Craft Event.
W ramach imprezy Craft Music City do dyspozycji mieszkańców będzie również strefa gastronomiczna.