– Nie wyobrażam sobie Polski bez Unii Europejskiej. Wszystko, co mamy w Polsce: dobrobyt, stabilność, państwo prawa, swobody obywatelskie zawdzięczamy Unii Europejskiej. Jeśli myślimy o tym, żeby nasze dzieci były zamożniejsze, bardziej otwarte i szczęśliwe, to możemy to zrobić tylko i wyłącznie z Unią Europejską, a nie z Białorusią lub Rosją. Nie ma zgody na to, żeby rządzący łamali konstytucję i wyprowadzali Polskę z Unii Europejskiej. Przyszedłem, żeby im powiedzieć: spadajcie, my zostajemy – mówi Władysław Frasyniuk, legenda wrocławskiej opozycji.
– Dzisiaj nie jestem tylko redaktorem naczelnym Telewizji Echo24. Dzisiaj jestem obywatelem Polski i Europejczykiem. Jestem tutaj oczywiście dla siebie, ale przede wszystkim dla mojej córki. Dlatego że znam historię, wiem, że nigdy w całej ponad tysiącletniej historii naszego kraju nie byliśmy w tak dobrym położeniu geopolitycznym jak teraz, należąc do Unii Europejskiej i do NATO. Każdy, kto chce wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej jest zdrajcą kraju – podkreśla Paweł Czuma, redaktor naczelny Telewizji Echo24.
Podobne głosy płynęły od mieszkańców. Oni również są przekonani, że miejsce Polski jest w Unii Europejskiej.
– Chcemy być dalej w Unii Europejskiej. Nie chcemy z niej wychodzić, więc nie zgadzamy się na to, co państwo proponuje.
– Nie zgadzamy się na wyjście z Unii. Na ten moment to już realne zagrożenie, wystarczy kilku psychopatów.
– Uważam, że powinnam tu dzisiaj być. Czuję się Polką i Europejką jednocześnie.
– Coś nam daje tu zgromadzonym, takie poczucie wspólnoty i solidarności.
– Chcemy pokazać Europie, że nie myślimy tak, jak rząd. Chcemy w niej być.
– Wstąpienie do Unii Europejskiej to była jedna z lepszych decyzji naszego kraju. Czy ludzie spodziewali się tak Brexitu? Myślę, że też nie do końca, a połowa ludzi nie mogła w niego uwierzyć, więc myślę, że jesteśmy na podobnej ścieżce i musimy uważać – mówią mieszkańcy.
Na zgromadzeniu nie zabrakło dobrze znanych wrocławianom twarzy. Pojawili się między innymi Władysław Frasyniuk i Rafał Dutkiewicz. Nieobecny był za to prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.