Wrocławska kranówka jest sprawdzana na każdym etapie produkcji. Związki chloru wykorzystywane są, żeby zabijać wszelkiego rodzaju bakterie, więc korzystanie z wody prosto z kranu jest bezpieczne. Jest także korzystniejsze dla portfela, bo kranówka jest dużo tańsza od wody butelkowanej. Litr kosztuje niecały grosz.
– Za ten litr wody w sklepie musielibyśmy pewnie zapłacić około dwóch złotych. W przeliczeniu, gdybyśmy to sobie tak policzyli, to jeśli w ciągu roku każdy z nas wypija półtora litra wody codziennie, to musiałby za tę wodę w sklepie zapłacić ponad tysiąc złotych, a dodatkowo wyprodukuje w ciągu roku dwadzieści kilogramów plastiku – mówi Martyna Bańcerek, rzeczniczka prasowa MPWiK Wrocław.
Woda produkowana przez MPWiK ma w sobie wszystkie potrzebne minerały – na litr przypada średnio 77 miligramów wapnia, 13 miligramów magnezu, ponad 30 miligramów sodu i 6 miligramów potasu. Mieszkańcy nie muszą obawiać się także tego, że w wodzie z kranu znajdują się niebezpieczne ilości chloru.
– Ta ilość chloru, która dociera w wodzie do mieszkańców jest zgodna z rozporządzeniem Ministra Zdrowia i wynosi dokładnie 0,3 grama na metr sześcienny. Jest to dawka w pełni bezpieczna dla zdrowia, praktycznie niewyczuwalna dla człowieka i chroni też wodę przed ewentualnym skażeniem w sieci – zaznacza Piotr Błachut z MPWiK Wrocław.
Woda, od źródła, poprzez wszystkie etapy produkcji, aż do kranu mieszkańca trafia w ciągu dwóch dni. W tym czasie jest wielokrotnie filtrowana, oczyszczana, ozonowana, tak, aby produkt finalny był jak najlepszej jakości. Oprócz tego w ciągu roku w laboratoriach MPWiK wykonywanych jest blisko 100 tysięcy analiz jakości wody. Produkowana kranówka spełnia wszystkie rygorystyczne normy. Światowa Organizacja Zdrowia podkreśla również, że wodociągi nie są środowiskiem rozprzestrzeniania się koronawirusa.
– Proszę spojrzeć na przykład na sklepy i wystawy sklepowe. Często w tych witrynach znajduje się woda, która jest wystawiona na działanie promieni słonecznych, natomiast woda, która płynie w sieci wodociągowej, jest cały czas wtłaczana na nowo, więc jest cały czas świeża – dodaje Martyna Bańcerek, rzeczniczka prasowa MPWiK Wrocław.
We Wrocławiu kranówka produkowana jest w zakładach uzdatniania wody na Grobli i Mokrym Dworze. Woda pochodzi prosto z gór, a jej źródłami są rzeki Oława i Nysa Kłodzka, a MPWiK odpowiada za jakość wody w sieci wodociągowej.
– Zanim finalnie trafi ona do kranów mieszkańców, musi przepłynąć przez instalację wewnętrzną budynku, ale za tę instalację odpowiada zarządca lub właściciel nieruchomości, także jeśli mamy pewność, że ta instalacja jest w dobrym stanie, to śmiało możemy pić wodę prosto z kranu – wyjaśnia Piotr Błachut z MPWiK Wrocław.
Woda z cytryną, z ogórkami, a może z mięta i limonką? Wiele możliwości, ale jedno źródło, czyli woda pochodząca prosto z kranu. Zdrowa, bezpieczna i tania. Więcej informacji i ciekawostek o wrocławskiej kranówce można znaleźć na stronie pijkranowke.pl.