Wrocławski kalendarz na lepsze jutro

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Niezwykła okazja nie tylko dla historyków, ale także dla mieszkańców Wrocławia, którzy chcieliby zobaczyć jak nasze miasto zmieniało się. Kalendarz w którym znajdują się mapy Wrocławia już można kupić i zobaczyć jak nasze miasto się rozbudowywało, jak się rozrastało. Niezwykły prezent.

Ale nie tylko prezent. Przede wszystkim lekcja historii. Także dla tych, którzy na co dzień mówią o Wrocławiu. Pan Sebastian często do tej mapy, która przy antykwariacie przy ul. Kużniczej,  przyprowadza turystów. 

– Jest to replika planu aksometrycznego Wrocławia, który powstał w 1562 roku z okazji koronacji Maksymiliana II Habsburga i jest to kopia najstarszego planu Wrocławia – mówi Sebastian Bagiński, przewodnik po Wrocławiu. 

Także  i ta mapa znalazła się w niezwykłym kalendarzu. Kalendarzu, którego pomysłodawczynią i wydawczynią  jest właścicielka wrocławskiego antykwariatu. Te niezwykłe zbiory pani Barbara zawdzięcza swojemu ojcu. 

– Tata mój był bibliofilem. Miłośnikiem ogromnym Wrocławia, umiłował Wrocław miłością wielką.  Zbierał wszystko, co jego dotyczy. Stąd mapy w naszym domu w ogromnych ilościach, na wystawie, są reprodukcje i wszystko co dotyczy miasta – mówi Barbara Jaworska, właścicielka antykwariatu. 

Wybór był więc dość trudny. Ale udało się przygotować 12 najciekawszych map. To gratka dla wielu miłośników Wrocławia, którzy dostrzegają niuanse i szczegóły dla wielu niezauważalne. 

– Na przykład skrzywienie bloku śródrynkowego. Na wielu mapach rynek z ratuszem jest lekko przekrzywiony względem placu na którym się znajduje – mówi Mieszko Strzelczyk, historyk. 

Chodziło o to, by plac wydawał się większy i bardziej reprezentacyjny. Takich drobiazgów historycy znajdą więcej. I najważniejsze – te mapy świadczą o tym, jak na przestrzeni wieków miasto się rozwijało. 

– Uzmysławiają nam te wszystkie widoki – czy te XVI wieczne czy póżniejsze – jak Wrocław się zmieniał. Ja zawsze go porównuję do żywego organizmu, który potrzebował czasu, żeby ten proces wzrostu, przemian był zauważalny – tłumaczy Sebastian Bagiński, przewodnik po Wrocławiu. 

I historycy, i miłośnicy Wrocławia przekonują, że kalendarz może zainteresować każdego z nas. 

– Dla zwykłego Kowalskiego. Będąc na ul. Świdniciej i Kuźniczej możemy dostrzec coś co jest uwzględnione na mapach – ogromny prospekt widokowy – tłumaczy Mieszko Strzelczyk, historyk. 

– Te plany powstały w XVII-XVIII wieku, to prawdziwe działa sztuki. Są pięknie kolorowane, zdobione, jest tam cała architektura, którą jeszcze możemy znaleźć na ulicach Wrocławia – mówi Barbara Jaworska, właścicielka antykwariatu. 

Kalendarz opowiada historię Wrocławia. Może być też doskonałym prezentem. I oby zaczął towarzyszyć  nam w nowych, lepszych czasach.  

 

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy