Epidemia koronawirusa zmieniała funkcjonowanie wielu placówek, w tym również tych opiekujących się dziećmi. Fundacja Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci nie zaniechała wszystkich zajęć dla swoich podopiecznych, ale ograniczyła je do tych najpotrzebniejszych.
– Działamy w miarę stabilnie, ale te pierwsze tygodnie, nie ukrywam, wcale nie były takie proste, jeśli chodzi o organizację pracy 120 osób – mówi Beata Hernik-Janiszewska, prezes Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci.
Wrocławskie hospicjum pomaga dzieciom w całym województwie
Fundacja opiekuje się ponad 60 dzieci na terenie całego województwa. Rehabilitacje zostały odwołane już ponad 2 tygodnie temu. Rodzice zgłaszali jednak potrzebę teleporad, których udziela fizjoterapeuta.
– Każde dziecko, które jest objęte opieką, w naszym pakiecie hospicyjnym miało wizytę pielęgniarską, lekarską, wsparcie psychologa, rehabilitację, neurologopedę i jeśli chciało opiekę wytchnieniową – dodaje Beata Hernik-Janiszewska, prezes Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci.
Obecnie fundacja może zapewnić tylko opiekę medyczna, czyli pielęgniarska i lekarska. Wizyty w domach pacjentów nie zostały przerwane, jednak zachowywane są wszelkie formy bezpieczeństwa.
– Zdarzają się takie sytuacje, które wymagają interwencji lekarza, chociażby wymiana rurki lub odpowiedni zidentyfikowanie stanu odleżyn – tłumaczy Beata Hernik-Janiszewska, prezes Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci.
Koronawirus pochłania fundusze hospicjum dla dzieci
Z powodu koronawirusa fundacja nie będzie mogła zorganizować dwóch istotnych wydarzeń. Dla hospicjum będzie to strata w wysokości 300 tysięcy złotych.
– Na pewno będzie nam zależało na tym, żeby do końca kwietnia 1% Państwo mogli oddać, rozliczając się ze swojego podatku dochodowego, na Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci. Ten 1% to dla to po prostu nas być albo nie być – wyjaśnia Beata Hernik-Janiszewska, prezes Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci.
Hospicjum można pomóc również przekazując nieużywane ubrania.
CZYTAJ TAKŻE: