– To kolejny kamień milowy współpracy Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Invest-Park z Politechniką Opolską. Wkład finansowy WSSE to 300 tys. zł. Jesteśmy niezwykle dumni, że mogliśmy dołożyć tę naszą cegiełkę finansową do realizacji tego projektu. To, co jest dla nas szczególnie ważne, to fakt, że przedsiębiorcy strefowi będą mogli nieodpłatnie korzystać z laboratorium, jak i wyników prac przeprowadzonych przez Politechnikę Opolską w zakresie odnawialnych źródeł energii – powiedziała Małgorzata Mikołajczyk, dyrektor Departamentu Komunikacji i CSR WSSE.
– Kolejny projekt, który realizujemy z Wałbrzyską Specjalną Strefą Ekonomiczną, w tym przypadku mówimy o fotowoltaice, o magazynie energii, o zarządzaniu tą energią. Mówimy o laboratorium, które będzie służyło w zasadzie trzem grupom odbiorców. Po pierwsze naszym studentom, po drugie naszym naukowcom i wreszcie po trzecie przedsiębiorcom, którzy współpracują z Wałbrzyską Specjalną Strefą Ekonomiczną i będą mogli też korzystać tutaj z tej infrastruktury – powiedział rektor uczelni prof. Marcin Lorenc.
Projekt będzie łączył w sobie trzy funkcje.
– Pierwsza, dydaktyczna, czyli kierunek elektrotechnika, automatyka i robotyka oraz technologie energetyki odnawialnej. Również analityka danych będzie mogła mieć bardzo bogaty zasób pomiarów, które są gromadzone właśnie na serwerze, żeby jakieś analizy przeprowadzić. Drugi aspekt to są naukowcy, których zadaniem będzie opracowywanie nowych algorytmów sterowania magazynami, tak żeby opłacalnym było ich użytkowanie ze względu na czas ich eksploatacji, ale przede wszystkim, żeby na tym zarabiać. Kupować tanią energię, czy to z OZE, czy nawet bezpośrednio z sieci i sprzedawać ją wtedy, gdy ona na rynku energii jest relatywnie droga. I trzecia, z tej infrastruktury naszej, jak i gromadzonych danych, będą mogli korzystać przedsiębiorcy. Będą mogli też implementować swoje algorytmy, jeżeli będzie taka chęć – dodał prof. dr hab. inż. Sebastian Borucki.
To także odpowiedź na wyzwania współczesnego świata, bo transformacja energetyczna jest już widoczna.
– Odchodzenie od konwencjonalnych źródeł energii, brak mocy w systemie elektroenergetycznym, przestarzałe elektrownie. Musimy szukać nowych rozwiązań, szczególnie właśnie w tych udarach takich, czyli jak mamy nadprodukcję, żebyśmy nie tracili tej energii, tylko ją mogli zmagazynować i wykorzystać relatywnie tanio wtedy, gdy ona jest potrzebna, czyli w godzinach szczytów popołudniowych na przykład – dodał kierownik Katedry Elektroenergetyki i Energii Odnawialnych Politechniki Opolskiej.
Nowe laboratorium kosztowało blisko milion złotych.