XXI Sesja Rady Miejskiej jest nietypowa. Rozpoczęła się w piątek 3 kwietnia, a głosy oddane zostaną w czwartek 9-tego. Zarówno głosowanie, jak i działania poszczególnych osób i komisji odbywają się zdalnie.
– Radni zagłosują i przekażą karty w sposób elektroniczny. Prosimy również o ich zarchiwizowanie, jak dała sytaucja minie, dołączymy je do archiwum. Na tej podstawie zostanie sporządzony protokół. Wszystko będzie opublikowane, mieszkańcy Wrocławia dowiedzą się dokładnie, jak ten proces przebiegał – mówi Jarosław Charłampowicz, Przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia.
Podczas sesji odbędzie się głosowanie imienne, więc mieszkańcy będą mieli dostęp do informacji, jak swoje głosy oddali poszczególni radni. Całe obrady będą w pełni jawne.
– Ta sesja jest bardzo potrzebna, bo będziemy przyjmować zmiany w budżecie. One też będą wynikały z obecnego stanu epidemii. Będziemy też przyjmować uchwały pomocowe dla wrocławskich przedsiębiorców – dodaje Jolanta Niezgodzka, radna Rady Miejskiej Wrocławia.
W porządku obrad przewidziano także apel w sprawie przesunięcia terminu wyborów prezydenckich w Polsce.
– Jest apel radnych dotyczący chociażby jak najszybszego wyjaśniania spraw związanych z egzaminami ośmioklasistów i maturami. Tutaj absolutnie jasne oczekiwanie ze strony rządu, decyzja powinna zapaść jak najszybciej – zaznacza Jarosław Charłampowicz, Przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia.
Sesja będzie miała duże znaczenie dla dalszego funkcjonowania miasta.