Teatr Arka w powstał w 1992 roku z inicjatywy Renaty Jasińskiej, wówczas aktorki Teatru Współczesnego we Wrocławiu. Niepełnosprawni adepci są równie ważną częścią zespołu, jak zawodowi, zdrowi aktorzy.
– Nie ma tak, że ktoś jest inny. Wszyscy jesteśmy tacy sami, mamy to samo w środku i każdy z nas chce przekazywać emocje. Oni także potrafią to robić i to w niesamowity sposób – mówi dyrektor Teatru Arka, Alexandre Marquezy.
– Ludzie mówią przecież, to nie jest możliwe, żeby oni się nauczyli tekstu, jak zawodowi aktorzy mają z tym problem, a my pokazujemy, że wszystko jest możliwe – podkreśla Agata Obłąkowska, dyrektor artystyczna Teatru Arka.
Aktorzy z niepełnosprawnościami grają w niemal każdym spektaklu teatru. Cieszą się, nabierają doświadczenia i przekazują emocje.
– Cieszę się, to jest coś niesamowitego. Pokazujemy, że osoby niepełnosprawne, także mogą być aktorami. Mogę się rozwijać, to jest dla mnie najważniejsze – mówią niepełnosprawni aktorzy Teatru Arka.
Teatr planuje już w połowie września wystawić Pinokia, dodatkowo trwają próby do spektaklu pt. Dziady. Premiera jego jest planowana na 31 października. Teatr Arka zachęca do przyjścia na spektakle i zobaczenia, jak to u nich wygląda.