– Niestety, nie mamy środków z Krajowego Planu Odbudowy. Było to na początku 160 mld złotych. Dzisiaj jest to kwota wyższa. To jest kwota, która mogłaby pracować dzisiaj, wspierać naszą gospodarkę, zasilać nią również samorządy w obszarze transformacji energetycznej, w obszarze zielonej energii, ale też w obszarze transportu, zwłaszcza tego zbiorowego transportu, na które potrzebujemy pozyskać środki – mówi Michał Jaros, przewodniczący Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku.
– Bądźcie przy urnach wyborczych w najbliższą niedzielę. To są wybory o wszystko, o to, żeby było normalnie u nas we Wrocławiu, na Dolnym Śląsku, ale w całej Polsce. Trzeba przerwać ten chocholi taniec walki rządu z samorządem. Trzeba znowu Wrocław otworzyć na zagranicznych inwestorów, trzeba zainwestować w infrastrukturę i we wszystkie te rzeczy, które pozwolą nam, mieszkańcom Wrocławia żyć wygodniej, bardziej komfortowo – mówi Grzegorz Schetyna, kandydat Koalicji Obywatelskiej do Senatu.
– Pamiętam, kiedy pan premier Grzegorz Schetyna był w rządzie, pamiętam te liczne inwestycje, które wówczas były możliwe dzięki właśnie aktywności w ogóle parlamentarzystów wrocławskich, a w szczególności parlamentarzystów, którzy byli członkami rządu. Wówczas udało się bardzo wiele zrobić. Od samej decyzji o Euro, które miało miejsce m.in. we Wrocławiu, a które dało impuls dla wielu ważnych inwestycji dla Wrocławia, ale to są inwestycje, to były i to są inwestycje, które miały oddziaływanie, swój impuls na cały region wrocławski i na cały region dolnośląski – mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Brak środków z KPO to tylko kropla w morzu potrzeb samorządów, swłaszcza po zmianach w systemie podatkowym.
– Jeżeli decydujemy się na obniżenie tak kluczowych podatków jak podatek dochodowy, automatycznie samorządy powinny mieć rekompensatę. Natomiast ta rekompensata w tym momencie jest uznaniowa i zależna od tego, czy dany samorząd z PiS-em trzyma czy nie trzyma. 15 października to jest ta data, która mam nadzieję, że odblokuje środki z Krajowego Planu Odbudowy, tak aby Polska wreszcie mogła się rozwijać i aby Polki i Polacy mogli z tych pieniędzy realnie korzystać. Niestety, ale Prawo i Sprawiedliwość pozbawiając nas tych środków przez tak długi czas, działa na niekorzyść nas wszystkich – mówi Kinga Grabarczyk, kandydatka Koalicji Obywatelskiej do Sejmu.
– Władza próbuje wszystko scentralizować, decyzje, a także wydatkowanie środków finansowych. Uważamy, że przede wszystkim samorządy powstały po to, żeby sobie same radziły, żeby się same rządziły. Na tym polega idea samorządności – mówi Michał Jaros, przewodniczący Platformy Obywatelskiej na Dolnym Śląsku.
– Nie chodzi o to, że ktokolwiek, ale mam tu na myśli Unię, robi na złość Polsce, nie dając KPO. To Polska nie wypełnia kamieni milowych, jak wszystkie inne kraje europejskie, podczas gdy podpisaliśmy sami umowę, że jest wypełnimy. I dlatego po wygranych wyborach wypełnimy kamienie milowe, powrócimy praworządność, wrócimy na drogę demokracji prawdziwej. Walczymy o prawo i sprawiedliwość tak naprawdę – mówi prof. Alicja Chybicka, kandydatka Koalicji Obywatelskiej do Sejmu.