– Inauguracje mieliśmy we Wrocławiu przy moście Grunwaldzkim na rzece Oława, gdzie Adrian przepłynął pierwsze 18 km. Natomiast już od 2 czerwca jesteśmy nad zalewem w Stradomi Wierzchniej w gminie Syców. Pływamy i codziennie pokonujemy 18 km – mówi Wojciech Gęstwa, dyrektor Wyzwania 365 Triathlon.
W ramach wyzwania Adrian Kostera będzie pływał nad Zalewem w Stradomi Wierzchniej łącznie przez 67 dni.
– Cała trasa to jest 250 m. – Jeśli chodzi o Adriana to czy ma jakieś przerwy, czy non stop pływa? – Staramy się, żeby cały czas pływał. Natomiast co kilometr mamy taką przerwę, gdzie bierze i uzupełnia swoje elektrolity, bierze żele energetyczne i czasami też pije. Czasami mamy też zachciankę. Dziś to słynne ptasie mleczko – mówi Wojciech Gęstwa.
Codziennie sportowiec przebywa w wodzie od 8 do 10 godzin, pokonując kolejne kilometry. Bicie rekordu Guinnessa to jest nie lada wyzwanie, ale jak na razie Adrianowi Kosterze idzie bardzo dobrze, a jego nastawienia i poczucia humoru można tylko pozazdrościć.
– Ale wiecie co, tam w połowie woda tak pięknie pachnie grillem, że aż normalnie mam ochotę dziabnąć ją – żartuje Adrian Kostera, który chce pobić rekord Guinnessa, Wyzwanie 365 Triathlon.
Jak mówi sportowiec akwen jest bardzo dobrze przygotowany, co powoduje, że pływa się tu komfortowo, a wyzwanie idzie całkiem sprawnie.
– Można powiedzieć, że z rybami pan jest już na „ty”? – Tak, zdecydowanie. Z rybami się zaprzyjaźniłem. Podobno pływają tu po drugiej stronie, cała gromadka. Tak więc z całym jeziorem będę na „ty”. W ogóle wyjdę stąd jak jakaś Świtezianka na końcu – mówi Adrian Kostera.
Każdy chętny może dołączyć do Adriana i również spróbować swoich sił, na którymś z wybranych dystansów. Część pływacka odbywa się nad zalewem w Stardomi Wierzchniej, więc aktualnie tutaj znajduje się Biuro Wyzwania 365 Triatlon, gdzie w każdy weekend aż do sierpnia można przyjechać, zapisać się, odebrać numerek i o wybranej godzinie wskoczyć z Adrianem do wody. 3 czerwca, jako pierwszy, do tego wyzwania dołączył Andrzej Desselberger.
– Udało się przepłynąć 4 km wspólnie, co muszę powiedzieć jest moim takim małym rekordem. Bo dotychczas najdłuższy dystans to było 3,8 km podczas trzech Ironmanów, jakie ukończyłem. Ogólnie jest fajna atmosfera: otoczenie, ludzie. Wszyscy są mili i sympatyczni – mówi Andrzej Desselberger, uczestnik Wyzwania 365 Triathlon.
Do wyzwania dołączył również Wojciech Gęstwa, dyrektor Wyzwania 365 triathlon.
– Chcemy, żeby to nie było tylko wyzwanie Adriana, ale wyzwanie każdego, kto chce do niego dołączyć. Więc to była pewna formuła, którą ja chciałem pokonać. Więc z numerem 2 wskoczyłem dziś do wody. Przy okazji też wsparłem akcję charytatywną, a więc cała opłata z cegiełki dołączania jest przekazywana na fundację „Potrafię pomóc” – mówi Wojciech Gęstwa, dyrektor Wyzwania 365 Triathlon.
A z numerkiem 3 wystartował Wojciech Janicki.
– Chcę się zapisać na kartach historii. Jestem przekonany, że Adrianowi uda się zrobić ten rekord i chciałbym w tym uczestniczyć. – Ile pan chce dziś pokonać kilometrów? – Nie wiem, nie pływałem jeszcze w tym roku na wodach otwartych. Spróbuję ze dwa kilometry Adrianowi potowarzyszyć – mówi Wojciech Janicki, uczestnik Wyzwania 365 Triathlon.
Nad bezpieczeństwem uczestników wyzwania zawsze czuwają ratownicy. Osoby, które nie czują się na siłach, by wziąć udział w tym wyzwaniu, mogą po prostu przyjechać i kibicować Adrianowi oraz przy okazji odpocząć na plaży, albo skorzystać ze sprzętu wodnego, który zapewnia Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sycowie. Przebieg wyzwania można także śledzić na Instagramie Adriana Kostery, jak również na fanpage’u Wyzwania 365 Triathlon.