Obiekt sportowy przy ulicy Leśnej w Kiełczowie został oddany do użytku kilka miesięcy temu. Korzystają z niego młodzi piłkarze z akademii sportowych, z terenów gminy.
– Jesteśmy na obiekcie, który bardzo był tej gminie potrzebny. W zasadzie spełnione marzenie wielu mieszkańców, tych, którzy bardzo lubią sport, zwłaszcza piłkarzy. Choć oprócz piłki nożnej dzieje się tutaj też wiele innych rzeczy, jak choćby próba bicia rekordu Guinnessa w jodze. Niedawno były warsztaty z samoobrony. Natomiast ten obiekt żyje. On żyje od rana do wieczora, od 8:00 do 22:00. Oczywiście mamy bardzo wiele propozycji, żeby firmy z Wrocławia lub osoby prywatne wynajmowały to boisko na pewno za lepsze pieniądze. Jednak priorytetem są mieszkańcy i to właśnie dla nich jest ten obiekt stworzony – mówi Piotr Duszeńko, pełnomocnik wójta gminy Długołęka ds. społecznych.
Gmina zdecydowała się na zadaszenie jednego z trzech boisk, tak, żeby można było z niego korzystać niezależnie od pogody.
– Ta hala też miała na celu wyprowadzić młodzież z hali szkolnej w Kiełczowie, ponieważ już jest bardzo ta hala szkolna przepełniona. Tam już te dzieci się nie mieszczą i chcieliśmy po prostu dać szansę też innym dyscypliną. Tak żeby ci najmniejsi piłkarze w zimie mieli też swoje miejsce właśnie tutaj, na Leśnej. Tutaj odbywały się zajęcia, ale tak jak mówię, tu będziemy budować piramidę sportu na sali w Kiełczowie zgodnie z jej przeznaczeniem – mówi Piotr Duszeńko, pełnomocnik wójta gminy Długołęka ds. społecznych.
Cała inwestycja została dofinansowana z budżetu państwa.
– Wszystkie obiekty sportowe, które budujemy, patrząc na wszystkie potrzeby z różnych dziedzin życia w gminie, wtedy kiedy mamy dofinansowanie i w przypadku boisk na początku, kiedy budowaliśmy jak teraz zadaszenie, skorzystaliśmy z dofinansowania i to w ten sposób opłacało nam się to zrobić tak, żeby nie było argumentów, że inwestujemy tylko i wyłącznie w przyjemności, a w innych miejscach brakuje chodników lub kanalizacji – mówi Piotr Duszeńko, pełnomocnik wójta gminy Długołęka ds. społecznych.
Hala do końca tygodnia ma zostać odebrana, będzie pozwolenie na jej użytkowanie. Niestety jeszcze przed tym doszło do pierwszych dewastacji.
– Niestety ostatnio pojawiły się dewastacje. To jest nie tylko popisana membrana, ale również rozcięcia, gdzie w nocy ktoś dostał się do środka i tutaj próbował bawić się ogniem. Jest to niebezpieczne, ale muszę powiedzieć, że ta membrana jest zrobiona z takiego materiału, że ona się nie spali. Ktoś może zrobić sobie krzywdę samemu – mówi Piotr Duszeńko, pełnomocnik wójta gminy Długołęka ds. społecznych.
Sprawa została zgłoszona na policję, a sprawcy są poszukiwani.
– Bardzo bym chciał uczulić na to, żeby nie próbować niszczyć tego wspólnego mienia. To ma służyć wszystkim. To jest dobro wspólne i mam nadzieję, że też będą jakieś rozmowy w szkołach, rodzice porozmawiają ze swoimi dziećmi w domach. Nagłośniliśmy tę sprawę, tej dewastacji i takie rzeczy nie będą się powtarzały, ponieważ tak jak mówię, to jest nasza wspólna sprawa – mówi Piotr Duszeńko, pełnomocnik wójta gminy Długołęka ds. społecznych.