Najważniejsza informacja – antybiotyków nie można stosować z powodu przeziębienia czy grypy, która jest chorobą wirusową.
– Antybiotyki powinniśmy podawać u pacjentów, u których mamy rozpoznanie choroby bakteryjnej. Antybiotyki nie działają na chorobę wirusową – mówi dr Maciej Rybczyński, USK we Wrocławiu.
-Większość infekcji to są infekcje wirusowe, na które antybiotyki nie działają, więc nie są potrzebne. I rzeczywiście wskazania do stosowania antybiotyków są określone i nie powinny być te leki stosowane, tak bardzo szeroko jak czasami bywa – mówi dr Agnieszka Zubkiewicz-Kucharska, USK we Wrocławiu.
Powszechna dostępność i nadużywanie antybiotyków w ostatnich 20-30 latach sprawiły, że coraz więcej jest antybiotykoopornych bakterii i to obecnie jest jednym z najpoważniejszych problemów medycznych na świecie.
– Przede wszystkim do wytworzenia antybiotykooporności. Jeżeli taki stan będzie również szeroko w populacji występował, to nie będziemy mieli czym leczyć – mówi dr Agnieszka Zubkiewicz-Kucharska, USK we Wrocławiu.
Mikrobiolodzy od lat biją na alarm i ostrzegają, że już niedługo mogą pojawić się takie choroby, na które nie będą działać żadne znane nam antybiotyki.
– Zbyt często stosowanie antybiotyków powoduje wystąpienie lekooporności u bakterii, co potem utrudnia leczenie tych pacjentów, u których te leki powinny być wdrożone – mówi dr Maciej Rybczyński, USK we Wrocławiu.
Na szczęście coraz więcej jest pacjentów, którzy doskonale o tym wiedzą i sami wolą ograniczać stosowanie antybiotyków, jeśli nie jest to konieczne.
– Jeżeli trzeba to trzeba, natomiast zazwyczaj, zwłaszcza w tych prostych infekcjach – nie trzeba – mówi dr Agnieszka Zubkiewicz-Kucharska, USK we Wrocławiu.
Warto też zadbać o swoje zdrowie nie korzystając z leków z apteki.
–Jeżeli chodzi o odporność budujemy ją przez cały rok, a już szczególnie wiosna, lato, kiedy mamy dużo świeżych produktów, właśnie warzyw, owoców sezonowych, naszych lokalnych. I to jest ten moment, w którym budujemy tą odporność – mówi Aleksandra Gąbka, dietetyczka.
Natomiast od jesieni do wiosny trzeba suplementować witaminę D3, co najmniej 2000 jednostek dziennie. Dla zdrowia.