– Pandemia i ta sytuacja to jest czas dla wszystkich trudny. Dla środowiska również pod względem ilości rękawiczek, maseczek lub zamawiania na wynos – często w plastikowych opakowaniach. Ale tu też już widzimy dobrą reakcje ze strony osób, które świadczą takie usługi – catering, sklepy, restauracje – jest taka możliwość, żeby sobie zażyczyć na przykład wielorazowe opakowanie i nie jest to dużo większy koszt albo jeśli odbieramy zamówienie – przyjść ze swoim opakowaniem – mówi Dorota Witkowska.
Miejsc, w których możemy pakować produkty we własne pojemniki lub materiały ekologiczne, jest we Wrocławiu coraz więcej. Kamila Małolepsza, która żyje zgodnie z ideą zero waste, kilka lat temu otworzyła swój sklep – "Bez Pudła". Zapytaliśmy, jak najlepiej zacząć swoją przygodę ze świadomym zmniejszaniem ilości odpadów.
– Od wyeliminowania foliówek. Zdecydowanie najłatwiej jest to zrobić przy zakupie warzyw, owoców i tak dalej. Tutaj łatwo tego uniknąć, wystarczy mieć swoją bawełnianą torbę. Jeśli ktoś nie ma możliwości przyjść do takiego sklepu, to można kupować w dużych opakowaniach, wybierać szklane opakowania, niektóre produkty są w papierowych opakowaniach — mówi Kamila Małolepsza.
Według danych WWF z 2018 roku przeciętny Polak wyprodukował ok. 100 kg plastikowych odpadów i wykorzystał niemal 500 foliowych torebek. Szacuje się, że w ciągu ostatnich 50 lat ilość plastikowych odpadów wzrosła o prawie 300 mln ton. Odpowiednio segregowany plastik — można kilkukrotnie przetworzyć.
– Możemy wytworzyć z niego kolejne butelki, tylko po co? Lepiej butelek nie wytwarzać. Możemy z nich zrobić meble ogrodowe, możemy mieć doniczki. Z butelek PET wytwarzamy materiał polarowy, czyli wszystkie bluzy polarowe, czapki, szaliki — mówi Dorota Witkowska.
Zmniejszać odpady możemy na wiele różnych sposobów, np. zastępując produkty codziennego użytku takimi, które są bardziej ekologiczne.
– Woskowijki to jest taki hit, zastępują one folię spożywczą, plastikową. Też szczoteczki bambusowe, szampony w kostce, w których pozbywamy się plastikowej butelki albo np. środki czystości. Zamiast kupować cały czas nowe w opakowaniach, można przyjść i je uzupełnić — mówi Kamila Małolepsza.
Im więcej zdrowych nawyków i takich niewielkich zmian wprowadzimy w życie, tym bardziej przyczynimy się do ograniczania zanieczyszczeń środowiska i staniemy się bardziej świadomymi konsumentami.
– Zachęcamy do ograniczania i w ogóle kupowania różnych produktów pakowanych w zbędne opakowania, ale jeśli już mamy wybór – weźmy nie plastik, a na przykład szkło. To dotyczy spożywczych artykułów, jak i kosmetyków — mówi Dorota Witkowska.
Następnym razem, wybierając się do sklepu, warto zabrać ze sobą własną torbę i z większą świadomością wybierać produkty.