Kolejne wakacje z pandemią COVID-19 w tle sprawiają, że wiele osób zamiast za granicą, wybierze wypoczynek w kraju. Dolny Śląsk to region bogaty w atrakcje, wystarczy spojrzeć na mapę, żeby zobaczyć, jak wiele możliwości oferuje. Na miłośników gór czekają szlaki w Górach Sowich, Karkonoszach i Izerach, a dla tych, którzy wolą odpocząć nad wodą, czeka na przykład Dolina Baryczy.
– Wystarczy odpłynąć choćby kajakiem kawałek za Wrocław, żeby poznać coś nowego, żeby być sam na sam z przyrodą. Można też skorzystać z komunikacji publicznej, pociągiem dojechać w okolice Bolesławca i dalej ruszyć w Bory Dolnośląskie – mówi Jakub Feiga, Dolnośląska Organizacja Turystyczna.
Dolny Śląsk to zamki, pałace, zabytki techniki, ale także kopalnie. Żeby rodzinnie spędzić czas, a przy tym odpocząć, wcale nie trzeba wyjeżdżać daleko. Na przykład godzinę drogi od Wrocławia można zobaczyć złoża chryzoprazu i niklu w kopalni w Szklarach albo przejechać się zabytkowym parowozem Kolei Wąskotorowej w Krośnicach.
– Oferta turystyczna rozwinęła się od zeszłego roku, ponieważ przedsiębiorcy mieli też dosyć dużo czasu na inwestycje, na współpracę z innymi podmiotami, przykładem tego jest właśnie portal dolnyslasktravel.pl, gdzie mamy około tysiąca ofert w oparciu o 250 przedsiębiorców – dodaje Jakub Feiga, Dolnośląska Organizacja Turystyczna.
Ale odpocząć i zrelaksować się można także, nie wyjeżdżając z Wrocławia. Bogactwo Odry zachęca do spędzania aktywnego czasu nad wodą, na przykład pływając kajakami.
– W ten sposób spędzony czas to jest magia i namawiam do tego, żeby brać swoje pociechy, wnuki, dzieci, bo widzimy ten obraz codziennie, coraz częściej, że rodzice biorą swoje dzieciaki, pokazują im rzekę trochę z innej perspektywy. Najfajniejsze jest kiedy dziecko próbuje dotykać rzeki, to jest niesamowite – mówi Kamil Zaręba, Fundacja ONWATER.PL.
Odra Centrum zachęca do aktywności i jednoczesnego działania na rzecz środowiska, czyli sprzątania rzeki podczas pływania kajakiem. Tylko wczoraj z Odry wyłoniono około 160 kilogramów śmieci i to wszystko jednego dnia. Centrum proponuje drugą godzinę pływania kajakiem za darmo w ramach włączenia się w akcje. A pływać kajakiem we Wrocławiu jest gdzie…
– Opłynąć można Wrocław małą pętlą. My tu mamy kanał miejski w kierunku uniwersytetu spływając w dół, bądź dużą petlą to ponad 6 godzin można sobie także zafundować taki fajny spływ kajakowy. 45 kilometrów rzeki jest w obrębie samych granic miasta. To jest rzadkość w Polsce, w Europie też niewiele miast ma taki bogaty układ hydrologiczny. To Odra stworzyła Wrocław, a nie odwrotnie – podkreśla Kamil Zaręba, Fundacja ONWATER.PL.
Na stronie dolnyslask.travel oprócz atrakcji i pomysłów na wycieczki, można znaleźć także szczegółowe informacje, w których miejscach można płacić bonem turystycznym. O urlopie, nawet tym późniejszym, warto pomyśleć już teraz, bo w turystyce zaczyna się właśnie gorący okres.
– Zdecydowanie od początku czerwca widzimy wielkie przyśpieszenie w branży turystycznej na Dolnym Śląsku. Cieszy nas to bardzo, ponieważ okres pandemii był okresem wielkiej niepewności. Teraz widzimy w informacjach turystycznych wzrost zapytań dotyczących możliwości spędzenia wolnego czasu o sto procent – mówi Jakub Feiga, Dolnośląska Organizacja Turystyczna.
A na Dolnym Śląsku można go spędzić na wiele sposób. W kajaku, na rowerze lub pieszo. Tutaj sprawdzą się wycieczki zarówno jednodniowe, jak i te dłuższe.
