Już od kilku lat nosiliśmy się z pomysłem takim, żeby jakoś zająć się, przebudować wystawę, która jest na Wittiga we Wrocławiu, w parafii Redemptorystów tzw. „Golgota Wschodu”. To jest wielki, ważny temat dla wrocławian i znaleźliśmy świetnego partnera w Norwegii, muzeum dawnego obozu w Falstad. Wspólnie złożyliśmy projekt do funduszy norweskich, otrzymaliśmy dofinansowanie. W ciągu najbliższych dwóch lat zrobimy wielki projekt edukacyjny, będzie nowa wystawa na Wittiga, będą narzędzia cyfrowe. Także Polacy będą mogli się dowiedzieć o losach polskich więźniów w Falstad, to bardzo nieznana historia – mówi Marek Mutor, dyrektor Centrum Historii Zajezdnia.
Jednym z pierwszych etapów rozbudowania wystawy jest zebranie fotografii osób wypędzonych na Sybir, stąd wielka prośba ze strony Centrum Historii Zajezdnia oraz Ośrodka Pamięć i Przyszłość.
Bardzo nam zależy na tym, żeby Sybiracy przestali być anonimowi. Mówimy tutaj o około milionie do dwóch milionów ludzi wywiezionych z Kresów Wschodnich pod władzą sowiecką na wschód. To jest statystyka, to są liczby, my chcemy, żeby ci ludzie odzyskali twarz, dlatego ogromna prośba, prosimy państwa o zdjęcia Sybiraków. To mogą być zdjęcia tych dzieci, które zostały wtedy wywiezione, tych ludzi, którzy tam trafili. To mogą być zdjęcia tych osób tak, jak one wyglądają dzisiaj, ale chcemy, żeby Sybiracy odzyskali twarz. Żebyśmy mogli spojrzeć w oczy tym ludziom, którzy przeszli przez piekło Sybiru, a wielu z nich było naprawdę ludźmi o ogromnej odwadze, o ogromnym harcie ducha. Proszę pamiętać, to właśnie Sybiracy zawiesili biało-czerwoną chorągiew na klasztorze Monte Casino, bo to oni przeszli ten cały szlag bojowy przez Bliski Wschód i potem dotarli do Włoch – mówi Juliusz Woźny, rzecznik prasowy Centrum Historii Zajezdnia.
Osoby chętne do pomocy proszone są o kontakt na nr tel. 663 901 774 lub przesłanie skanu zdjęcia na adres mailowy: juliusz.wozny@zajezdnia.org.