–Plac Nowy Targ zmienił się diametralnie, ponieważ ta betonowa powierzchnia zmieniła swoje oblicze. Wprowadziliśmy zieleń na 60% tego placu, więc jest bardzo dużo – mówi Marek Szempliński z Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu.
I to przekłada się na prawie dwieście drzew, niezliczoną ilość kwiatów, bylin i paproci. Jednak droga do takiego efektu nie była wcale prosta i łatwa. Żeby posadzić na placu rośliny trzeba było wykonać specjalne instalacje odprowadzające nadmiar wody z gruntu. Spowodowane to było obecnością podziemnego garażu i poniemieckiego bunkra z czasów II wojny światowej.
–Musieliśmy zastosować technologię zielonego dachu, która polega na tym, że musieliśmy zejść do samego spodu, do betonu. Obłożyć to dodatkową izolacją, żeby ta wilgoć nie dostawała się do pomieszczeń – wyjaśniał przed naszą kamerą rzecznik Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu Marek Szempliński.
Nowy Targ po przebudowie to zielona oaza w centrum miasta. Drzewa są idealnym schronieniem dla wielu gatunków ptaków, byliny i kwiaty służą pszczołom i innym owadom. Korzyści przebudowy dostrzegają też wrocławianie, którzy w upalne dni chętnie spędzają czas w cieniu drzew.
–Teraz jest fajnie, można posiedzieć i jest więcej cienia – mówi nam młoda wrocławianka.
Starsi mieszkańcy obserwowali przebudowę, teraz chwalą jej efekt i liczą na więcej zieleni w mieście.
Centrum placu pozostało niezmienione, wszystko po to, żeby mogły odbywać się tutaj różne miejskie wydarzenia. Jednak w planach jest jeszcze budowa fontanny.
–Miasto ma plany co do fontanny. Zarząd Zieleni Miejskiej nie będzie jej budował, będzie ją zapewne budowała inna jednostka. Niemniej urządzając plac zrobiliśmy to tak, żeby było miejsce i część instalacji wyprowadzona jest pod tą fontannę – powiedział nam Szempliński.
Łączny koszt przebudowy to 10 milionów złotych.