Grupa społeczna Zupa na Wolności działa we Wrocławiu od trzech lat, a wszystko zaczęło się od rozdawania gorącej zupy na Placu Wolności. W kolejce za posiłkiem czasami ustawiało się nawet 200 osób.
– Odkąd mamy pandemię, sprawa jest utrudniona. Zawiesiliśmy wydawanie zupy na placu, ale nie zawiesiliśmy naszej działalności. Zamiast zupy, robimy regularnie, co niedzieli, kanapki do Streetbusa u siebie w domu i zawozimy je do punktów przekazania – mówi Joanna Drab – Pasierska, wolontariuszka "Zupa na Wolności".
Wolontariusze wychodzą na ulicę również w ciągu tygodnia, a nie tylko w niedziele.
– W sytuacjach jak teraz, przy tych mrozach i wiatrach to dosłownie czasami jest kwestia ludzkiego życia – podkreśla Joanna Drab – Pasierska.
Obecnie w ramach Zupy na Wolności aktywnie działa około 30 wolontariuszy. Jedną z nich jest Emilia Brudniak, która między innymi odpowiada za zbiórkę i segregację ciepłych rzeczy w okresie zimowym.
– Odzież jest najpierw segregowana na rozmiary, a później pakowana. Magazyn aktualnie znajduje się u mnie w domu. Każdy pakiet to jest kurtka, szalik, rękawiczki, skarpetki – to jest taki podstawowy zestaw, ale są też takie typowo ubraniowe zestawy. Z tymi pakietami pózniej ludzie ruszają w różne części miasta, gdzie wiedzą, że będą na nich czekać – tłumaczy Emilia Brudniak, wolontariuszka "Zupa na Wolności"
Jednym z owoców działań Zupy na Wolności jest tak zwany Przewodnik. Mieści on w sobie najpotrzebniejsze informacje dla osób w kryzysie bezdomności.
– On jest podzielony na rozdziały: gdzie przenocujesz, gdzie się umyjesz, gdzie się ubierzesz, gdzie dostaniesz pomocy prawnej i są wypisane wszystkie placówki w danym temacie. Zamieszczone w nim też mapki, dojazd do tych placówek i jakiego rodzaju pomoc oferują – mówi Joanna Drab – Pasierska, wolontariuszka "Zupa na Wolności"
– Każdy kto chce do nas dołączyć, może zajrzeć na naszą stronę facebookową Zupa na Wolności albo na stronę Wolontariuszy i wolontariuszki Zupy na wolności, wystarczy wysłać nam zaproszenie do dołączenia. Tam również znajdziecie wszystkie potrzebne informacje – mówi Emilia Brudniak, wolontariuszka "Zupa na Wolności"
Jak podkreślają wolontariusze, pomoc nie kosztuje dużo, a dla osób w kryzysie bezdomności ma ogromne znaczenie.