Chociaż obowiązują określone zasady, trzeba nosić maseczkę, a przy wejściu mierzona jest temperatura, możliwość zwiedzania jest jednym z kroków w stronę normalności sprzed przed wybuchu pandemii.
– Uznaliśmy, że, co jak nie muzeum, jest tym miejscem, w którym możemy poczuć, że jesteśmy rzeczywiście bardzo powoli i odpowiedzialnie, a przede wszystkim bezpiecznie na drodze powrotu do normalności – mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
We Wrocławiu otworzyły się muzea Narodowe i Etnograficzne, a także Panorama Racławicka. Mogą przyjmować jednak mniej odwiedzających. Na platformie widokowej liczba wynosi zaledwie 12 osób, a nie 80, jak wcześniej.
– Już teraz widzieliśmy po pierwszych zwiedzających, to bardzo miłe, bo to były głównie rodzice z dziećmi, więc widać tę chęć wyjścia z domu. Sposób zwiedzania wbrew pozorom stał się bardziej komfortowy, bo rzadko kiedy zdarzało się, żeby na platformie widokowej było tylko 12 osób – zaznacza dr Romuald Nowak, kierownik muzeum "Panorama Racławicka".
W muzeach dostępne są środki do dezynfekcji, a także wyznaczone odległości i strefy poruszania się. Odwiedzający powinni zachować od siebie dwa metry odległości. Ponadto niektóre wystawy pozostają jeszcze zamknięte.
– Właśnie to nieotwieranie, a uchylanie drzwi do świata sztuki. Proszę pamiętać, że sztuka od dawna miała takie magiczne właściwości – ona też może leczyć i chociaż na chwilę sprawić, że zapominamy o tym wszystkim, co nas dotknęło, w czym tkwimy i z czym musimy się zmierzyć – dodaje Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Muzea są otwarte od 12:00 do 16:00, natomiast Panoramę Racławicką można zobaczyć od 10:00 do 17:00 od wtorku do niedzieli.