Drive-Thru we Wrocławiu

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Od poniedziałku na parkingu przy bramie B Stadionu Wrocław można oddać próbkę do badań na obecność Sars-Cov-2. Polowy punktu poboru próbek otwarty będzie w godzinach od 8 do 14 w dni powszednie. Badania dostępne są dla wszystkich, ale niektórzy muszą za nie zapłacić.

Mamy dwie grupy zainteresowanych, po pierwsze są to medycy, którzy badania mają bezpłatnie. Są sponsorowane przez prywatnych darczyńców– wyjaśnia Marcin Halbersztadt z firmy Mediklinik.

Chętne do wykonania testu osoby spoza środowiska personelu medycznego moga przyjechać na miejsce. Jeżeli limit dziennych testów został przekroczony na dany dzień, chętni zapisywani są na dzień następny.

Jak zrobić test komercyjny?

Koszt wykonania testu dla osób prywatnych to 550 zł. Medycy wykonają test bezpłatnie po zarejestrowaniu się na platformie internetowej. Osoby prywatne na miejscu w specjalnej strefie wypełnią formularz. Bez wysiadania z samochodu można zapłacić kartą lub gotówką, Na miejscu dostępny jest terminal. Po formalnościach zabezpieczony personel pobierze wymaz z jamy ustnej. Wyniki z laboratorium dostępne będą w ciągu 48 h na platformie internetowej. 

O czym mówią wyniki? 

Nasza metoda wykrywa mRNA czyli materiał genetyczny wirusa. Wynik stwierdza czy wirus jest w organizmie– mówi Łukasz Fuławka, szef laboratorium w Centrum Patologii Molekularnej Cellgentesty oparte na przeciwciałach wykrywają przeciwciała– dodaje Fuławka.

Test wykonany w punkcie obejmuje sprawdzenie czy aktualnie w próbce znajduje się koronawirus, czyli czy dana osoba jest zarażona. Testy te nie wykryją czy dana osoba jest już na wirusa odporna.

Nie, ponieważ po odbyciu zakażenia wirus jest redukowany czyli eliminowany z komórek i wówczas nie wykrywamy już materiału genetycznego wirusa– wyjaśnia szef laboratorium Cellgen.

Jak podkreślają organizatorzy testy pokażą wynik dla osób bez objawów co jest kluczowe dla personelu medycznego. Łukasz Fuławka tłumaczy, że nawet 50 % zakażeń pochodzi od bezobjawowych nosicieli. 

Białego personelu zabraknąć nie może. Zainteresowanie było duże na takie działania. Organizatorzy inicjatywy potwierdzają, że od pierwszych godzin otwarcia ustawiała się kolejka oczekujących na badanie. Jednym z nich był pan Michał, który chce być spokojny i zabezpieczyć pacjentów. Przyjechał kontrolnie szrobić test bo ma taką możliwość. Jest dobrej myśli, ale z poczucia odpowiedzialności  chce mieć pewność, że nie jest zakażony. Podkreśla, że choć środki ochrony osobistej są używane przez personel to już niekoniecznie przez pacjentów. Każdy pacjent jest potencjalnym zakażonym, jeżeli zgłasza się z innymi objawami nie oznacza, że wirusa nie ma. 

Organizatorzy deklarują, że testy są rekomendowane przez Światową Organizację Zdrowia, a zysk z komercyjnych z testów w całości będzie przekazany na walkę z koronawirusem.

Zobacz również

Social media

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

Masz istotne informacje?

Napisz do nas:
kontakt@echo24.tv

Najnowsze programy