– W tym roku we wrocławskich placówkach oświatowych przygotowaliśmy blisko 5,5 tys. miejsc dla dzieci podczas ferii. Mowa tu zarówno o półkoloniach, jak i tzw. salach otwartych. Zajęcia te są dedykowane głównie tym młodszym uczniom, dla których rodzice szukają opieki w trakcie ferii z gwarancją atrakcyjnych zajęć, a takie zajęcia naprawdę tutaj zaoferujemy – zapewnia Monika Dubec z Urzędu Miejskiego Wrocławia.
Półkolonie organizuje 30 wrocławskich placówek. Średnio taki tygodniowy turnus kosztuje od 100 do 200 zł i, dodatkowo, koszt posiłku. Takie półkolonie przewidują m.in. zajęcia plastyczne, muzyczne, przyrodnicze, kulturalne oraz wyjścia poza placówkę, np. na lodowisko, basen czy do teatru.
– Jeżeli chodzi natomiast o tzw. sale otwarte, to są zajęcia bezpłatne, organizują je placówki praktycznie w całym rejonie miasta, w sumie 20, i te zajęcia to są zajęcia właśnie w szkole z wykorzystaniem sprzętu, infrastruktury danej placówki. Są to przykładowo zajęcia komputerowe w salach informatycznych, zajęcia sportowo-rekreacyjne na terenie sali gimnastycznej czy na boisku – dodaje Dubec.
Zimowe półkolonie można również spędzić z Hydropolis, na sportowo w Spartanie, w siodle na Partynicach, jak również we wrocławskim Aquaparku.
– Przygotowaliśmy 5 przygód dla dzieciaków. Każdy dzień to inna przygoda. Jest dzień piracki, dzień podwodny, który tak naprawdę jest takim wcieleniem popularnego w tej chwili w kinach Avatara, czy dzień hawajski. W każdym z tych dni są natomiast elementy, które się powtarzają, i ten najważniejszy to jest po prostu nauka pływania. Poza nauką pływania, będziemy też np. uczyć pływania na SUP-ach. Przygotowaliśmy 2 turnusy po 5 dni. Nie trzeba zapisywać dzieci na cały turnus, można np. rano przyjść i wykupić tylko 1 dzień po prostu kupując całodniowy bilet na aquaferie w kasie – zachęca Tomasz Sikora, Aquapark Wrocław.
Więcej informacji na temat tego, jakie placówki organizują dla wrocławskich uczniów półkolonie albo tzw. otwarte sale, można znaleźć na stronie: www.wrocław.pl w zakładce: Edukacja.