Jaka będzie Europa przyszłości? Młodzi obywatele zabrali głos

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Warszawa - Pałac Kultury i Nauki oraz Centrum Europejskie w Natolinie. Dwa miejsca, trzy dni i 200 obywateli Unii Europejskiej, debatujących o przyszłości. Spotkanie w polskiej stolicy to trzeci panel obywatelski - Przyszłość jest w Twoich rękach. Losowo wybrani obywatele, zostali zaproszeni do rozmów na ważne tematy Unii Europejskiej - między innymi środowisko, klimat, ochrona zdrowia czy ekologia.

– Wspaniale widzieć tych wszystkich ludzi z krajów członkowskich, mówiących w innych językach i prezentujących swój punkt widzenia. Świetnie widzieć obywateli, którzy są tak zaangażowani w tworzenie Europy, w której wszyscy możemy żyć, gdzie rozwiązujemy problemy związane ze środowiskiem, zdrowiem lub zmianami klimatu. Dobrze wiedzieć, że każdy tu ma swoją opinię

– Jestem tu, bo bardzo interesuje mnie Europa. Myślę, że nasza przyszłość może być europejska bądź nie, to zależy od nas. Myślę, że Komisja i Parlament to wiodące instytucje unijne. One są bardzo zaangażowane, budują silną demokrację i wspierają obywateli – mówią uczestnicy.

Uczestnicy byli podzieleni i na grupy po kilkanaście osób. Każda z nich debatowała i szukała nowych rozwiązań, kluczowych dla współczesnej Europy problemów. Nie zawsze się zgadzali, ale każdy mógł wygłosić swoją opinię. 

– To co widziałem, to duża harmonia między uczestnikami. Siedzieliśmy z nimi w pokoju i dzieliliśmy się opiniami i pomysłami. Myślę, że każdy uczestnik wie, że jest tu z jakieś konkretnego powodu – dodaje uczestnik.

Najważniejsze pytanie jakie pojawiało się wśród uczestników i dziennikarzy, którzy obserwowali pracę panelistów dotyczyło tego jak nowe pomysły wykorzystają unijne instytucje.

Myślę, że to przełoży się na naszą przyszłość. Pierwszy raz osoby z różnych krajów mogą debatować na ważne dla nich tematy. Uważam, że Europa powinna mieć silną pozycję na świecie. Wiele razy słyszałem, że UE nie słucha głosów obywateli, to wydarzenie podkreśla, że jest dokładnie odwrotnie. 

Mam nadzieję , że te głosy będą wysłuchane, choć trudno być pewnym. Myślę, że rekomendacje na pewno pomogą decydentom, tworzyć nową Europę. Na tym politycznym szczeblu.

 Dla UE i Komisji Europejskiej to dobry moment, żeby zobaczyć priorytety obywateli. Dla nich z kolei to dobra okazja, żeby zobaczyć jak działają unijne instytucje i jak kształtują ich własną przyszłość – dodają uczestnicy.

O tym, że pomysły zgromadzone i przegłosowane przez uczestników będą wykorzystane przez polityków, zapewniali także organizatorzy. 

Każdy wie, że UE w takim kształcie jak dziś nie działa dla określonego celu. Za każdym razem kiedy mamy kryzys – kryzysy gospodarczy, pandemiczny, migracyjny, energetyczny albo każdy innym problem widzimy, że ta Unia Europejska, którą znamy nie reaguje. W mojej opinii, Unia Europejska w tym kształcie nie przetrwa, jeśli jej nie zmienimy. Celem tej konferencji, jest próba zdefiniowania przyszłej drogi dla UE – mówi Guy Verhostadt, członek Parlamentu Europejskiego, organizator konferencji. 

To trzeci panel obywatelski, który organizujemy. Chcemy zdefiniować nową wizje Europy. To obywatele wskażą nam – tak to są te problemy, które Unia musi rozwiązać. Instytucje unijne będą tego słuchać i rozważać, dyskutować na te tematy, które wokół nas wciąż wzrastają – dodaje Colin Scicluna, szef Wspólnego Sekretariatu Konferencji.

W marcu zeszłego roku trzy unijne instytucje – Komisja, Parlament i Rada Europejska podpisały deklarację, z której jasno wynika, że Unia chce wsłuchać się w głos zwykłych mieszkańców europejskiej wspólnoty. Ci z kolei byli wybierani na podstawie pochodzenia, wieku, zróżnicowania pod względem edukacyjnym i ekonomicznym. Tak, żeby spektrum było możliwie największe. 
– Przyjechali na panel obywatelski, nie dlatego że są ekspertami w tych omawianych tu dziedzinach, ale dlatego że są obywatelami unii, że są zaangażowani i zainteresowani – dodaje Colin Scicluna, szef Wspólnego Sekretariatu Konferencji.

Ostatniego dnia na panelach obywatelskich pojawił się także prof. Zdzisław Krasnodębski – socjolog, a także poseł do Parlamentu Europejskiego VIII i IX kadencji.

 – To ważne, żeby angażować mieszkańców, pokazywać różnice opinii – inne społeczeństwa , to inne opinie, ale wspólne problemy. Z drugiej strony takie działania, sprawiają, że obywatele są bardziej świadomi tego, jak działają unijne instytucje– dodaje prof. Zdzisław Krasnodębski, socjolog.
Organizatorzy wierzą, że tylko wysłuchanie obywateli, którzy na co dzień tworzą Unię Europejską może pomóc ją zmieniać i udoskonalać. 

– To jest droga do wzmocnienia naszej demokracji, ale także sprawienie, że będzie ona bliżej ludzi – dodaje Colin Scicluna, szef Wspólnego Sekretariatu Konferencji.

– Dla młodych ludzi jest tylko jedna przyszłość. Tą przyszłością jest Europa. Myślę, że ważnym punktem w tej całej dyskusji jest fakt, że ci młodzi ludzie są o wiele bardziej krytyczni w stosunku do tego, jak tan UE ma wyglądać. Dlatego myślę, że to oni- ci młodzi ludzie musza zdefiniować kroki naprzód. Dlatego właśnie 1/3 uczestników jest tak młoda w wieku 16-25 lat -mówi Guy Verhostadt, członek Parlamentu Europejskiego, organizator konferencji.

Z 64 obywatelskich rekomendacji przegłosowano 51, których droga jeszcze się nie zakończyła. Dwa spotkania paneli obywatelskich w Dublinie i Maastricht zostały przełożone ze względu na sytuację związaną z COVID-19. Ich daty jeszcze nie są znane.