– Krasnal o twarzy Grahama Mastertona, w czapeczce krasnala, natomiast trzyma książkę, z której wyłania się demon, jego najpopularniejszej powieści Manitou. Powieści, która została zekranizowana w 1978 roku – mówi Marcin Dymalski, Aglomeracja Wrocławska.
Krasnal powstał na znak przyjaźni i współpracy Wrocławia z brytyjskim pisarzem.
– Po prostu chodziło nam o to, żeby uhonorować Grahama Mastertona, z którym współpracujemy od lat. Jest wspaniałym człowiekiem przede wszystkim, poza tym, że jest bardzo popularnym, szczególnie w Polsce pisarzem. Robi dla nas wiele rzeczy, przede wszystkim godzi się jeździć po najmniejszych wioskach aglomeracji wrocławskiej, kiedy znacznie mniejsze nazwiska sobie tego nie wyobrażają – dodaje Marcin Dymalski.
– Jestem pod wrażeniem i bardzo zaszczycony jednocześnie. To pokazuje mi, jak przyjazne jest to miasto i jego mieszkańcy. To właśnie jeden z powodów, dla których jestem tu tak często. Zdecydowanie we Wrocławiu jestem najczęściej ze wszystkich polskich miast. Byłem w Białymstoku, Poznaniu, a także Gdańsku, Krakowie i Katowicach, ale to tutaj jest zawsze miło i ciepło – mówi Graham Masterton, pisarz.
Nowego krasnala Mastertonka można znaleźć przy ul. Kiełbaśnieczej 21.