Dożynki w Kobierzycach 2023

Były małe i ogromne, niesione przez kilka osób, skromne i bardzo bogato zdobione - mówię o wieńcach dożynkowych, które przygotowane w gminie Kobierzyce. Było ich aż 18. Wszystkie wzięły udział w konkursie, ale tak naprawdę, wszystkie wygrały, bo wszystkie były przepiękne. Ale oprócz takiego konkursu, było też bardzo wiele innych: zabawy, malowanie, przepyszne jedzenie, koncerty i co najważniejsze - sąsiedzkie spotkania.

Uroczystości rozpoczęto od wręczenia 18 wieńców wójtowi Gminy Kobierzyce - Ryszardowi Pacholikowi. 

• -Z dużego Tyńca jest duży wieniec. Tak że robili dziewczyny z Tyńca: mieszkanki i gospodyni. - Ile to cudo waży? - My nie ważymy nigdy wieńca, tylko robimy, żeby ładnie wyglądał. - Ile osób robiło? - Cztery osoby, ale to przez trzy tygodnie. - Wygracie konkurs? - Ja tylko liczę na pierwsze miejsce  - mówi Waldemar Winiarski, sołtys Tyńca nad Ślęzą. 

Wieńce były przepiękne, przygotowywane przez wiele dni przez całe sztaby zaangażowanych mieszkańców. Powstawały głównie z polnych kwiatów i  zbóż. Jednak nie one skupiły uwagę uczestników dożynek, a Ryszard Pacholik, który oświadczył, że po 23 latach po raz ostatni odbiera wieniec dożynkowy, bo nie będzie już kandydował na stanowisko wójta. 

• - To długi czas pełnienia tej funkcji. Myślę, że już czas po prostu i podjąłem taką decyzję. Oczywiście jeszcze nie rezygnuję z działalności samorządowej, będę startował do innego samorządu. Natomiast myślę, że to już czas przekazać pałeczkę następcy. Może coś zmieni, a może będzie kontynuował. Myślę, że trzeba utrzymać to, co jest. Może ktoś zechce zrobić coś nowego i lepszego - mówi Ryszard Pacholik, wójt gminy Kobierzyce. 
• - Jestem zaskoczony, że w taki sposób tutaj się ogłosił pan wójt, ale ma prawo. To jest 23 lata. Pracuję z panem wójtem od wielu lat, wobec tego wiem na pewno, jaka to dla niego jest ciężka i podniosła chwila. Natomiast to wspaniały człowiek, trzeba podziękować za to, co zrobił i patrzyć w przyszłość oraz też patrzyć, jak szanować takiego człowieka - mówi Piotr Kopeć, z-ca wójta gminy Kobierzyce. 

W  jednym z ostatnich rankingów gmina Kobierzyce znalazła się na pierwszym miejscu na Dolnym Śląsku i na szóstym w Polsce pod względem dobrego miejsca do zamieszkania. 

• - Mieszka się tu całkiem dobrze. - Czego brakuje? - A ja wiem, czego brakuje? - To znaczy, że jest dobrze, jak nie wiecie czego? - Wystarczająco jest - Arek z Królikowic. 

Kosze chleba, którym wszyscy się dzielili przypominały o  najważniejszym - Dożynki to święto rolników i im dziękowano za tegoroczne zbiory. 

• - Gmina Kobierzyce, pomimo tego, że jest najbardziej rozwiniętą gminą rolniczą w tym wianuszku   wrocławskim - to przemysł, to nowe inwestycje, to globalne firmy, przecież to 20 parę lat intensywnego rozwoju i cieszymy się, że Aglomeracja Wrocławska ma takich sąsiadów i partnerów - Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia. 
• - Święto ludzi ciężkiej pracy. Zawsze składamy wyrazu szacunku za to, co ciężką pracą zostało stworzone. Także radość i taka całkiem ludzka nadzieja, że to się powtórzy w przyszłym roku, więc podziękowanie za pracę i dużo radości - mówi Kazimierz Michał Ujazdowski, senator RP.
• - I czas rozmów i podziękowań, podziękowań za pracę nie tylko rolników, ale wszystkich tych, którzy są dla nich bardzo ważni. I to są święta samorządowe, wójtów, starostów, sołtysów i pokaz kultury ludowej  - mówi Bogdan Zdrojewski, poseł polityk i samorządowiec, Koalicja Obywatelska. 

Na scenie występowało wiele lokalnych zespołów, było wiele zabaw dla najmłodszych i tych  nieco starszych. Kady znalazł tu coś dla siebie i mimo że pogoda była kapryśna - przyszły tłumy mieszkańców gminy. Ale najwięcej miejsca zajęła ....dobra, lokalna kuchnia. 

• - Mamy bardzo smaczne ciasteczka różnego rodzaju, swojej roboty chlebek ze smalcem, soczek, ogóreczek, pierogi. Jeszcze będzie danie konkursowe, ale to już na konkurs, to zobaczymy, jak coś zostanie, to wtedy damy do spróbowania  - mówi mieszkanka Kobierzyc. 

Zabawa i spotkania trwały do późnych godzin wieczornych.