Wrocławska Fundacja Drugi Dom ma niezwykle ambitny pomysł. Chcą stworzyć miejsce, w którym bezdomne psy poczują się jak w domu. Projekt Psia Wioska, na razie jeszcze w fazie konceptualnej, spotkał się z bardzo ciepłym odbiorem.
- Jesteśmy autorami pomysłu Psia Wioska we Wrocławiu. Chcielibyśmy uruchomić pierwszy adopcyjny ośrodek dla bezdomnych psów. Miejsce gdzie będzie można przyjść i z całą rodziną wybrać nowego członka rodziny - mówi menedżer fundacji Drugi Dom Marek Mikłaszewski.
Projekt Psiej Wioski ma różnić się od tradycyjnych schronisk. Marek Mikłaszewski, menedżer Fundacji Drugi Dom podkreśla, że w Psiej Wiosce zwierzęta traktowane będą z dużą czułością, tak aby ułatwić im zaadoptowanie się do nowych warunków.
- Co ważne wypełniamy lukę, która powstała w przestrzeni publicznej. Schronisko to jest takie doraźne miejsce, gdzie można na chwilę zająć się psem, potem ten pies zostaje tam czasami na lata - wyjaśnia Marek Mikłaszewski.
W Psiej Wiosce zwierzęta docelowo mają spędzać nie więcej niż miesiąc. W tym czasie psy będą poddane kwarantannie, a potem socjalizacji z innymi zwierzętami i ludźmi. Wszystko po to, aby adopcja była udana. Mimo, że prace przy tworzeniu Psiej Wioski są na jeszcze bardzo wczesnym etapie, fundacji udało się zebrać pokaźne grono wspierających, w tym prezydenta Wrocławia, dyrektora Biura Parlamentu Europejskiego i konsulów aż 22 krajów.
Na razie trwają rozmowy z Urzędem Miasta w celu znalezienia optymalnej lokalizacji. Fundacja Drugi Dom ma nadzieję na miejsce ciche, ale jednocześnie nie oddalone od Wrocławia i z wygodnym dojazdem dla potencjalnych nowych opiekunów.
- Pomysł stworzenia takiej globalnej, europejskiej wioski na terenie Wrocławia to innowacyjna myśl. Mam nadzieję, że dzięki temu uda nam się też wesprzeć nie tylko osoby, które poszukują psa, czy mają problem w relacjach z psami, ale też nawiązać więź pomiędzy wolontariuszami z różnych krajów, którzy przyjeżdżają do Wrocławia i chcieliby w jakiś sposób wcielić się w tkankę miejską - dodaje Marek Mikłaszewski.
Fundacja planuje zatrudnić pracowników i wolontariuszy, którzy zajmować będą się podopiecznymi. Te ambitne plany mają być współfinansowane ze środków unijnych. Drugi Dom liczy też na wsparcie prywatnych inwestorów. Optymistyczna wizja zakłada ukończenie projektu Psiej Wioski jeszcze w tym roku.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz