Obserwatorzy nieba nad Polską opublikowali filmy obrazujące ciekawe zjawisko. Nad Dolnym Śląskiem i Opolszczyzną przeleciał bolid. Meteoroid poruszał się z prędkością 13 kilometrów na sekundę. Dzięki kamerom członkom sieci bolidowej Skytinel udało się go zarejestrować. Członkowie grupy zakończyli już analizy i poszukiwania terenowe, dlatego o całym zjawisku poinformowali z opóźnieniem. Zjawisko zarejestrowano 27 marca o 23:34.
Przyleciał na Ziemię z pasa planetoid zlokalizowanego pomiędzy Marsem i Jowiszem.
"Obiekt rozpadł się pięciokrotnie, każdorazowo uwalniając chmury pyłu oraz drobne odłamki. Według naszych wyliczeń jeden z fragmentów o szacunkowej masie 75-100 gramów przetrwał serię tych dynamicznych zjawisk. Możliwe również, że kilka mniejszych fragmentów o końcowej masie do 15 g oddzieliło się podczas ostatnich rozpadów" - napisał w sieci Mateusz Żmija, założyciel sieci Sentinel.
Według symulacji szczątki meteorytu powinny spaść w okolicach Tułowic w powiecie opolskim.
Według niego drobne fragmenty mogły też spaść pomiędzy Opolem i Nysą.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz