Piaszczyste plaże, malownicze góry i relaks na łonie natury. Tak często wyobrażamy sobie idealne wakacje. Jednak każdy wyjazd to generowanie góry śmieci. Puste butelki i opakowania po jedzeniu. Lista jest długa, ale co zrobić, żeby na wyjeździe nie generować tego śmieciowego problemu?
— Ograniczenie ilości śmieci już na etapie pakowania się na wakacje to zdaniem eksperta pierwszy krok. Mogę na przykład ze sobą zabrać torbę wielokrotnego użytku, którą będę używał na zakupy, zamiast kupić taką torbę na miejscu. Warto też zabrać lekką torbę, taką siatkową, na zakupy sypkie, na przykład owoce gdzieś na targu — sugeruje Michał Brożyna, doradca energetyczno-klimatyczny, WFOŚiGW we Wrocławiu.
Kolejna rada eksperta dotyczy zabrania ze sobą termosu w celu uniknięcia nadmiernego kupowania napoju w butelkach.
— Dzięki temu na przykład w gorące dni będziemy mieć chłodny napój przez nasz cały pobyt na zewnątrz, a jednocześnie nie będziemy musieli kupować napojów, czy to w jakimś sklepiku, czy też na straganie, w opakowaniu, które będzie jednorazowe — mówi doradca energetyczno-klimatyczny z WFOŚiGW.
Niezależnie od naszych starań pewna ilość odpadów zawsze powstanie. Wtedy kluczowe staje się ich prawidłowe segregowanie, zgodnie z lokalnymi zasadami.
— Warto wybierać, jak robimy zakupy, produkty, które są albo minimalnie opakowane, albo opakowanie, które są łatwe do recyklingu i mają niski wpływ na środowisko, czy to będzie tektura, czy to jakiś papier — podkreśla Michał Brożyna.
Często pojawia się pytanie o odpowiedzialność za segregację, zwłaszcza gdy wynajmujemy domek czy apartament.
— Warto dowiedzieć się na miejscu, np. od osoby, od której wynajmujemy nasz domek letniskowy, albo od sąsiadów, albo od kogoś po prostu w sklepiku, jakie są przepisy lokalne związane z segregowaniem odpadów. Bo o ile w Polsce mamy dość ujednolicony system obecnie, to jednak niektóre rodzaje odpadów mogą lądować np. do plastików w jednej gminie, a w innej gminie do odpadów ogólnych — mówi Michał Brożyna.
Czy brak odpowiednich pojemników zwalnia nas z eko-obowiązków?
— Gdy nie mamy możliwości segregowania odpadów, ponieważ w mieszkaniu, które wynajmujemy, czy też w lokalu nie ma takich pojemników, to nie jest to w żaden sposób nasza odpowiedzialność. Jest to odpowiedzialność osoby, od której wynajmujemy ten lokal. Także wszelkie koszty czy uwagi ponosi tamta osoba, ale jeśli chodzi o nasz wpływ na środowisko, to będzie on zwiększony przez to, że nie zwróciliśmy wcześniej uwagi, czy ta segregacja zostanie przeprowadzona, czy nie. Także to jest nasz wybór, gdzie my będziemy mieszkać w trakcie wakacji, jaki lokal wynajmiemy i może to być moim zdaniem fajny element, takie kryterium własne, prywatne wyboru oferty, którą znajdziemy — dodaje Michał Brożyna, doradca energetyczno-klimatyczny, WFOŚiGW we Wrocławiu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz